Liczba nowych bezrobotnych w USA w ubiegłym tygodniu spadła o 14 tys. do najniższego poziomu od sześciu tygodni - wynika z opublikowanego rządowego raportu. Najnowsze dane komentowane są jako szansa na poprawę sytuacji po zastoju w maju i kwietniu.
Analitycy rynku pracy spodziewali się spadku liczby bezrobotnych o trzy tysiące osób.
Z danych ministerstwa pracy wynika, że około 374 tys. Amerykanów złożyło w ubiegłym tygodniu podanie o zasiłek, czyli najmniej od 19 maja. Ekonomiści przyjmują, że jeżeli liczba nowych podań o zasiłek spada poniżej 375 tys., może to świadczyć o wzroście zatrudnienia.
Zastój na amerykańskim rynku pracy panował w kwietniu i maju, gdy liczba nowych podań o zasiłek wynosiła średnio 390 tys. w ujęciu za pięć tygodni. Średnio w maju i kwietniu przedsiębiorcy stworzyli 73 tys. nowych miejsc pracy.
Zdaniem analityków, opublikowane dane mogą świadczyć o większej aktywności pracodawców. Prywatna firma ADP Employer Services przewiduje, że w czerwcu w amerykańskich firmach przybyło 176 tys. miejsc pracy. Dla porównaniu w maju utworzono tylko 69 tys. nowych etatów.
W piątek zostanie opublikowany rządowy raport na temat bezrobocia w maju. Ekonomiści FactSet przewidują, że wskaźnik bezrobocia pozostanie bez zmian na poziomie 8,2 proc.
Czytaj więcej w Money.pl