- Czy dni spędzone na zwolnieniu wliczają się w okres wypowiedzenia?
- Jak nie siedzieć po godzinach? "Ze względu na charakter pracy nie mogłem wykonać tych badań w czasie pracy. Jeżeli Pracodawca ma obowiązek zwrócić, (jako wolne) liczbę godzin rzeczywistych przeznaczonych na badania, to jak obliczyć te godziny i czy wlicza się do nich czas dotarcia na badania oraz powrotu do domu?"
Radzi Agnieszka Hervy, Kancelaria Prawna ARKANA
Zgodnie z art. 229 par. 3 kodeksu pracy badania okresowe wykonuje się ,,w miarę możliwości" w godzinach pracy. W takim przypadku za czas spędzony na wykonywaniu badań pracownik zachowuje prawo do wynagrodzenia. Niestety jednak przepis nie reguluje sytuacji, gdy pracownik - ze względu na brak możliwości wykonania badań w godzinach pracy - wykona je podczas swojego czasu wolnego.
Czy należy się więc pracownikowi rekompensata za to, że wykonał badania okresowe poza godzinami pracy? Niestety nie. W takich okolicznościach ustawodawca nie przewidział wynagrodzenia czy też dnia wolnego za okres badań.
W nauce prawa pracy istnieje odosobniony pogląd, że jeśli pracodawca nie ma możliwości zorganizowania badań w godzinach pracy, powinien wówczas przyznać pracownikowi czas wolny w wymiarze, w jakim przebywał on na tych badaniach. Pogląd ten nie znajduje jednak poparcia wśród innych autorów z zakresu prawa pracy, którzy uważają, iż pracownikowi w takiej sytuacji niestety nie należy się żadna rekompensata.
Możliwe jednak, że opisywaną przez Pana sytuację regulują przepisy wewnątrzzakładowe (np. regulamin pracy)
, które z góry określają, ile czasu wolnego należy się pracownikowi na wykonanie wspomnianych badań. W takim przypadku nawet, jeśli pracownik zmuszony będzie wykonać badania okresowe w dniu wolnym od pracy, to i tak zachowuje prawo do przyznanego mu w tym celu czasu wolnego.
Warto także pamiętać, że jeśli w celu wykonania badań okresowych czy kontrolnych pracownik musi dojechać do innej miejscowości, należy mu się zwrot kosztów dojazdu obliczonych według zasad obowiązujących przy podróżach służbowych.
Agnieszka Hervy/JK