AFP /
Australia zamknie cztery ośrodki dla nielegalnych imigrantów - poinformował we wtorek rząd, który kontynuuje kontrowersyjną politykę imigracyjną, m.in. odsyłając łodzie z osobami zamierzającymi ubiegać się o azyl.
Minister ds. imigracji i ochrony granic Scott Morrison napisał w oświadczeniu, że dzięki zamknięciu ośrodków, które są prowadzone przez brytyjską firmę Serco Group Plc, Australia rocznie zaoszczędzi 80 mln dolarów.
"Te ośrodki są w oddalonych miejscach, stosunkowo małe i drogie - dodał Morrison. - Te placówki nigdy nie były traktowane jako stałe i w związku z racjonalizacją sieci ośrodków dla uchodźców nie są już potrzebne". Zostaną zamknięte do końca lutego, a przebywające tam osoby trafią do 16 pozostałych placówek dla nielegalnych imigrantów. Według australijskich mediów w dwóch ośrodkach, które mają być zamknięte, przebywa ok. 250 osób. Trzecia placówka od czterech miesięcy jest pusta.
Rząd Tony'ego Abbotta nie odpowiada na pytania dotyczące polityki imigracyjnej, dzięki której konserwatywna koalicja zwyciężyła we wrześniowych wyborach parlamentarnych. Władze utrzymują, że nie komentują "kwestii technicznych".
Liczba niedoszłych uchodźców, docierających do Australii, jest niewielka w porównaniu z innymi krajami, ale temat ten dzieli polityków i wywołuje napięcie w stosunkach z sąsiednią Indonezją. Rząd odmówił potwierdzania informacji o tym, że marynarka wojenna zaczęła wprowadzać w życie kontrowersyjne plany i odsyła do Indonezji łodzie z nielegalnymi imigrantami.
Imigranci, w większości afgańscy, pakistańscy, somalijscy i syryjscy, przypływają głównie z Indonezji na przeładowanych i często będących w złym stanie technicznym łodziach. Dla wielu podróż kończy się tragicznie.
Choć od niedawna wnioski o azyl rozpatrywane są poza granicami kraju, na wyspie Nauru i w Papui Nowej Gwinei, to w ośrodkach dla nielegalnych imigrantów w Australii 30 listopada 2013 roku przetrzymywanych ponad 6 tys. ludzi - wynika z rządowych danych.
We wtorek australijski publiczny nadawca radiowo-telewizyjny ABC poinformował o strajku głodowym w ośrodku zarządzanym przez Serco na Wyspie Bożego Narodzenia, która jest australijskim terytorium zależnym. W ramach protestu kilka przetrzymywanych tam osób zaszyło sobie usta.
Obrońcy praw człowieka od lat informują o przypadkach samookaleczenia się, strajkach głodowych i zamieszkach w australijskich ośrodkach dla nielegalnych imigrantów.
Ponadto trzech nielegalnych imigrantów uciekło w weekend z innego ośrodka Serco. Była to trzecia ucieczka w ciągu pół roku.