Hiszpanki zarabiają średnio o 1/4 mniej niż Hiszpanie zajmujący takie samo stanowisko. Tak wynika z raportu UGT, największej centrali związkowej. Autorzy dokumentu zapewniają, że tak dużej różnicy w płacach między kobietami a mężczyznami nie ma żaden kraj Unii Europejskiej.
Najbardziej krzywdzące są umowy o pracę zawierane na pół etatu. Zwykle wtedy kobiety zarabiają o 33 procent mniej. W pozostałych przypadkach, aby dorównać płacy mężczyzny, statystyczna Hiszpanka musiałaby pracować rocznie o 79 dni dłużej.
Natomiast, aby otrzymać taką samą emeryturę, co jej kolega zajmujący podobne stanowisko, powinna przepracować dodatkowych 11 lat. _ Inwestowanie w równouprawnienie w miejscu pracy jest inwestowaniem w dobrobyt społeczeństwa i we wzrost gospodarczy _ - podkreślała współautorka raportu.
Odkąd przed 6 laty rozpoczął się kryzys, różnica w płacach zwiększyła się o 4 procent. Związkowcy donoszą, że na dyskryminacji płacowej pracodawcy oszczędzają rocznie prawie 28 miliardów euro.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Cała prawda o zarobkach kobiet i mężczyzn Z danych Brukseli wynika, że kobiety zarabiają średnio o 16,4 procent mniej niż mężczyźni, choć sytuacja różni się w zależności od kraju. | |
Ten program da szansę ekspedientkom 50+ Miałyby one szkolić niedoświadczonych pracowników, nie rezygnując z dotychczasowych obowiązków. |