Trwa ładowanie...
Zaloguj
Praca dla ciebie
Przejdź na

Strajki na kolei? Solidarność ich nie wyklucza

0
Podziel się:

Zdaniem szefa kolejarskiej Solidarności Henryka Grymela, zarząd PKP S.A. złamał wcześniejsze porozumienia wszczynając procedury prywatyzacyjne.

Strajki na kolei? Solidarność ich nie wyklucza
(Money.pl/Tomasz Brankiewicz)

Związkowcy z Solidarności grożą strajkiem generalnym na kolei. Ich zdaniem spółka PKP S.A. chce sprywatyzować dwie kolejowe spółki łamiąc porozumienia ze związkami.

Chodzi o tak zwany Pakt Gwarancji Pracowniczych, który związki miały podpisać przed prywatyzacją spółek. Zdaniem szefa kolejarskiej Solidarności Henryka Grymela, zarząd PKP S.A. złamał wcześniejsze porozumienia wszczynając procedury prywatyzacyjne, mimo, że pakt nie został podpisany.

- W Cargo i tak samo w spółce Telekom negocjowaliśmy ponad rok pakt gwarancji. W spółce Telekom został parafowany przez zarząd i związki zawodowe. I miała być tylko zgoda właściciela, czyli PKP SA, ale do tego nie doszło - skarży się Henryk Grymela.

POSŁUCHAJ HENRYKA GRYMELA:

Celem tej procedury jest ocena kondycji spółki na podstawie której zostanie sporządzona wycena. Związkowcy boją się, że prywatyzacja bez podpisanego paktu skończy się masowymi zwolnieniami.

Na marzec zapowiadają pikietę pod Ministerstwem Transportu. Henryk Grymel grozi, że jeśli spółki nie podpiszą paktu ze związkami, te przystąpią w czerwcu do strajku generalnego.

Związkowcy z Solidarności zapowiadają, że są gotowi sparaliżować ruch kolejowy w czasie mistrzostw Euro 2012. Zapowiadają, że będą rozmawiać z innymi centralami związkowymi na temat protestu.

Czytaj więcej o problemach na kolei
Strajku na kolei nie będzie. Czekamy do stycznia Związkowcy spotkali się z samorządowcami i ludźmi z resortu. Doszło do porozumienia.
Grabarczyk nie pomógł. Na razie impas Nie osiągnięto postępów w negocjacjach, jednak związkowcy są przekonani, że wieczorem uda im się podpisać porozumienie.
To niemal pewne, Przewozy Regionalne zbankrutują. Co dalej? Spółka przetrwa najwyżej półtorej roku. Rękę do jej upadku przyłożą samorządowcy.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)