Trwa ładowanie...
Zaloguj
Praca dla ciebie
Przejdź na

Pracownicy fast foodów strajkują w USA

0
Podziel się:

Strajkujący domagają się podwyżek płac w tym jednym z najszybciej rozwijających się sektorów amerykańskiej gospodarki.

Pracownicy fast foodów strajkują w USA
(mooshee85/CC/Flickr)

Pracownicy restauracyjnych sieci szybkiej obsługi rozpoczęli w Nowym Jorku strajk domagając się podwyżek płac. Protesty mają trwać cztery dni, obejmując takie sieci jak McDonald's czy Burger King w siedmiu dużych miastach USA.

Strajkujący domagają się podwyżek płac w tym jednym z najszybciej rozwijających się sektorów amerykańskiej gospodarki. Chcą zarabiać 15 dolarów za godzinę oraz mieć prawo do zrzeszania się. Obecnie wiele z 4 mln osób zatrudnionych w około 200 tys. restauracji fast foodowych otrzymuje płacę minimalną (7,25 USD za godzinę), lub niewiele więcej.

Protesty rozpoczęły się w Nowym Jorku. Na twitterze rozsyłane są zdjęcia jako wyraz solidarności się z protestującymi, m.in. pod restauracjami McDonald's i Burger King na Brooklynie, przy Piątej Alei oraz koło stadionu Yankee. Media donoszą że do pracowników nowojorskich fast foodów przyłączą się w ciągu najbliższych dni także inni w sześciu innych miastach, w tym w Chicago, Detroit, Milwaukee i Kansas City.

Jak wynika z opublikowanego w czwartek raportu organizacji _ National Employment Law Project _ broniącej praw pracowniczych, średnia pensja w sektorze sieciowych restauracji szybkiej obsługi wynosi w skali kraju 8,94 USD za godzinę. Z raportu wynika też, że szanse na awans zawodowy są minimalne. Zaledwie 1 na 50 zatrudnionych w tych restauracjach zajmuje stanowisko menadżerskie.

Jak zauważył solidaryzujący się ze strajkującymi komentator _ New York Timesa _ Mark Birman, strajki pracowników fast foodów to nowe zjawisko. Dotychczas związki zawodowe nie były specjalnie zainteresowane mobilizowaniem pracowników fast foodów, a ci co protestowali zazwyczaj tracili pracę.

Tym razem protestujących wspierają różne organizacje pracownicze, w tym związki pracowników zatrudnionych w usługach (Service Employees International Union). Argumentują, że zarobki pracowników nie wzrosły od 10 lat podczas gdy wzrosły koszty utrzymania. Praca w sieciach szybkiej restauracji należy teraz do tych najgorzej opłacanych. W przeciwieństwie do kelnerów z tradycyjnych restauracji, osoby pracujące w fast foodach nie mogą liczyć na napiwki.

Birman zauważa, że praca w fast foodach, kiedyś traktowana jako szansa dla młodych na rozpoczęcie kariery zawodowej, staje się dziś stałym źródłem utrzymaniem także dla ludzi w starszych. Średnia wieku pracowników fast foodów to ponad 29 lat; wielu z nich ma już na utrzymaniu rodziny. Czteroosobowa rodzina, by godnie żyć potrzebuje 90 tys. dolarów rocznie. To równowartość dochodów z sześciu najniżej opłacanych miejsc pracy - zauważa komentator NYT.

Czytaj więcej w Money.pl
Chcą lepszych warunków pracy. Czym grożą? Kilka tysięcy pracowników kolei rumuńskich zebrało się w stolicy, Bukareszcie, by zaprotestować przeciwko prywatyzacji swej firmy, domagać się zaprzestania zwolnień i lepszych warunków pracy.
Strajk sparaliżuje moskiewskie lotniska? Kontrolerzy lotów w stolicy Rosji zapowiadają strajk. Jak informuje dziennik Izwiestia - chodzi o zaległości w wypłacie wynagrodzeń.
Przez strajk odwołali 30 tys. operacji i badań Protest ogłosił związek zawodowy pracowników służby zdrowia, do którego należy 115 tysięcy lekarzy i 20 tysięcy pracowników administracji.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)