Trwa ładowanie...
Zaloguj
Praca dla ciebie
Przejdź na

Praca w Niemczech bez stresu. Uważaj na nieuczciwych pracodawców

0
Podziel się:

Od blisko roku Polacy mogą bez przeszkód pracować w Niemczech. Jednak wielu
tych, którzy się na to decydują, pada ofiarą nieuczciwych pracodawców.

Praca w Niemczech bez stresu. Uważaj na nieuczciwych pracodawców
(Dmitry Kalinovsky/Dreamstime.com)

Prawdziwą plagą stały się nieuczciwe agencje pracy tymczasowej, werbujące pracowników najemnych w Polsce i innych wschodnioeuropejskich państwach UE.

Od blisko roku Polacy mogą bez przeszkód pracować w Niemczech. - _ Jednak wielu tych, którzy się na to decydują, pada ofiarą nieuczciwych pracodawców i pośredników _ - twierdzi Sylwia Timm, która w Berlinie prowadzi biuro pomocy dla pracowników z nowych krajów UE.

_ - Problemów jest masa. Z większością mieliśmy do czynienia już od dawna, a otwarcie niemieckiego rynku pracy 1 maja 2011 roku wcale ich nie rozwiązało _ - przyznała Timm.

Nieuczciwe agencje rekrutują fachowców, realizując zlecenia firm z różnych branż. Kuszą obietnicą legalnego zatrudnienia, ubezpieczenia i umową w języku polskim. Tyle tylko, że zwerbowani pracownicy często nie wiedzą, z jakim pracodawcą mają do czynienia i nie zdają sobie sprawy, że chodzi o pracę tymczasową.

_ - Po pokonaniu setek kilometrów i przepracowaniu kilku dni w Niemczech w charakterze pracownika najemnego, ludzie ci nie otrzymują żadnych informacji, czy dostaną kolejne zlecenia. Niektórzy decydują się wówczas na powrót do domu - a wtedy naliczane im są kary za niestawienie się do pracy w wysokości nawet miesięcznego wynagrodzenia _ - opisuje Timm przypadki, z jakimi się spotkała, udzielając pomocy polskim pracownikom najemnym.

Czytaj więcej [ ( http://static1.money.pl/i/h/105/m207465.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/unia-europejska/wiadomosci/artykul/kosciol;w;hiszpanii;kusi;mlodziez;obietnicami;pracy,35,0,1047075.html) Kościół wykorzystuje kryzys. Tam kusi pracąW Hiszpanii trwa kampania naboru kandydatów do seminariów.

Podkreśla, że faktyczna wartość pracy, świadczonej przez pracownika najemnego jest często dużo wyższa, niż wypłacane im obowiązujące stawki minimalne; ustawowo stawka ta wynosi na zachodzie Niemiec 7,79 euro brutto za godzinę, a na wschodzie 6,89 euro za godzinę. Wątpliwości budzą też rozliczenia przepracowanych godzin, prowadzone przez niektóre agencje pracy tymczasowej.

Do podobnych krytycznych wniosków dochodzą również niemieckie związki zawodowe i eksperci. Niedawno Nadreńsko-Westfalski Instytut Badań Gospodarczych(RWI) opublikował dane, z których wynika, że w zachodnich regionach Niemiec pracownicy najemni zarabiają średnio o 47 proc. mniej niż zatrudnieni na etacie, zaś na wschodzie Niemiec różnica ta wynosi 36 proc.

Związki zawodowe w branży gastronomicznej NGG alarmują zaś, że niemieccy pracodawcy znaleźli sposób na ominięcie płacy minimalnej dla pracowników najemnych i zawierają z nimi umowy o dzieło, zamiast umów o pracę. Zdaniem związkowców takie praktyki można określić wręcz wyzyskiem albo _ nowoczesną formą niewolnictwa _.

W opinii Sylwii Timm na taką _ nowoczesną formę niewolnictwa _ narażone są również Polki, które w Niemczech pracują jako opiekunki nad osobami starszymi i obłożnie chorymi. Także w tej branży obowiązuje płaca minimalna (8,50 euro za godzinę na zachodzie i 7,50 euro na wschodzie), ale zdarza się, że pracodawcy omijają przepisy, nakłaniając opiekunki do prowadzenia własnej działalności gospodarczej. _ - Jest to tzw. pozorna działalność gospodarcza, niezgodna z niemieckim prawem _ - ostrzega Timm.

Według niej stawek minimalnych nie otrzymają również opiekunki delegowane do pracy w Niemczech przez polskie firmy, ani też osoby, które pracują w prywatnych domach zwłaszcza, jeśli większość jej zadań związanych jest z prowadzeniem gospodarstwa domowego. - _ Co gorsze, w wielu przypadkach kobiety te pracują 24 godziny na dobę, prawie nie mają czasu wolnego _ - mówi Timm.

Na drugiej stronie czytaj o tym, gdzie szukać pomocy, gdy padłeś ofiarą nieuczciwego pracodawcy

Aby lepiej chronić prawa pracowników ze wschodnioeuropejskich państw UE niemiecka centrala związkowa DGB uruchomiła jesienią zeszłego roku program _ Uczciwe zasady mobilności _ (niem. Faire Mobilitaet). To w ramach tego programu w Berlinie funkcjonuje biuro, które prowadzi Sylwia Timm.

Drugie podobne biuro doradcze działa Frankfurcie nad Menem, a kolejne powstaną w Hamburgu, Monachium, Dortmundzie i Stuttgarcie. Dane kontaktowe biur można znaleźć na stronie internetowej DGB, a w czerwcu ruszy odrębna strona programu: www.faire-mobilitaet.de.

Osoby wybierające się do pracy w Niemczech mogą też zawczasu uchronić się przed późniejszymi kłopotami. Sylwia Timm radzi, by unikać pośredników oraz starać się zasięgnąć informacji o potencjalnym pracodawcy.

Jeśli zaś wynagrodzenie nie jest wypłacane na czas, należy od razu upomnieć się o wypłatę na piśmie; zgodnie z niemieckimi przepisami po trzech miesiącach przepada prawo dochodzenia roszczeń wobec pracodawcy.

Czytaj więcej w Money.pl
Mało optymistyczne wieści dla bezrobotnych Zdaniem ekspertów szanse na to, że stopa bezrobocia spadnie pod koniec roku do 12,3 procent, jak przewiduje rząd w ustawie budżetowej na ten rok, są znikome.
Ciężko z pracą? Za kilka miesięcy boom Minister pracy Władysław Kosiniak-Kamysz uważa, że bezrobocie spadnie w związku z Euro 2012.
Obciął sobie stopę, żeby nie pracować 56-letni mężczyzna w stanie krytycznym trafił do szpitala.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)