Kryzys finansowy spowodował powrót do kraju Polaków pracujących za granicą.
Jak wynika z danych zebranych przez dziennik _ Polska _. Nasi rodacy tracą pracę w krajach Unii Europejskiej, więc coraz częściej rejestrują się w powiatowych i wojewódzkich urzędach pracy.
Z danych z tych urzędów w Warszawie, Gdańsku, Wrocławiu, Poznaniu, Łodzi i Krakowie wynika jednoznacznie, że tylko od stycznia do października tego roku zarejestrowało się średnio o ponad 30 procent osób więcej, niż w całym ubiegłym roku.
- ZOBACZ TAKŻE:
- Nie będzie masowych powrotów z emigracji - raport Money.pl
- Bankowcy i budowlańcy wrócą z emigracji?
- Emigracyjny mit Ameryki upadł
- Płaciłeś podwójny podatek? Ruszyła abolicja
- Polacy na saksach. Niemcy wciąż na topie
- Byli emigranci chcą po 5 tysięcy na rękę
- Emigranci przysłali do Polski 1,2 mld euro
Większość powracających ubiega się w pośredniakach o skromne polskie zasiłki - w wysokości 551 złotych brutto - wypłacane przez pół roku. Znacznie mniej osób stara się o przeniesienie swoich zasiłków z zagranicy, wprawdzie znacznie wyższych - nawet do 4 tysięcy złotych netto - ale wypłacanych tylko przez trzy miesiące.
_ Polska _ pisze, że zwolnienia dotykają głównie tych Polaków, którzy nie mieli stałych umów i często pracowali bez ubezpieczenia - takich było najłatwiej wyrzucić, jeśli kończyły się zamówienia dla firm i trzeba było oszczędzać.