Trwa ładowanie...
Zaloguj
Praca dla ciebie
Przejdź na

Jak radzić sobie z alergią w pracy?

0
Podziel się:

Eksperci przewidują, że za 15 lat alergikami będzie już połowa z nas.

Jak radzić sobie z alergią w pracy?
(Goldfaery/iStockphoto)

Według badań epidemiologicznych przeprowadzonych w Polsce w 2008 r. z inicjatywy Ministerstwa Zdrowia (program ECAP), 40 procent Polaków deklaruje objawy świadczące o alergii. Eksperci uważają, że za 15 lat alergikami będzie połowa z nas.

Oznacza to, że wielu z nas nie tylko musi rezygnować z licznych przyjemności, jak na przykład z posiadania zwierzęcia, z jedzenia pewnych potraw, z uprawiania sportów, z odbywania urlopu w okresie letnim (wszechobecne latem pyłki psują przyjemność, jaką czerpie się z urlopu w innych okolicznościach). Alergia również znacznie utrudnia również skuteczną naukę (pylenie powodujące katar sienny w okresie sesji letniej), i wreszcie – pracę zawodową.

Alergik w pracy w okresie nasilenia objawów choroby doświadcza problemu obniżonej wydajności. Nierzadko - alergia wręcz uniemożliwia pracę, wymagając zwolnienia lekarskiego. Często sami rodzice nie są alergikami, ale muszą zostać w domu, by zająć się dotkniętym tym schorzeniem dzieckiem. Alergicy, którzy z powodu swojej choroby gorzej wykonują swoje obowiązki lub wręcz nie mogą ich czasowo wykonywać, spotykają się z niezrozumieniem, oskarżeniami o nieprofesjonalne podejście do swoich zadań, o pozoranctwo, o wykorzystywanie swojej alergii do uzyskania uprzywilejowanej pozycji. A to przecież, jak ich współpracownicy, osoby kompetentne, które nie wybrały sobie tej choroby. Mamy tu więc dwa problemy: negatywny wpływ alergii na wydajność pracownika, ale również jej oddziaływanie na relacje w zespole pracowników.

Co w takiej sytuacji może zrobić pracodawca? Najprostsza – co wcale nie znaczy, że najlepsza – odpowiedź brzmi: zwolnić alergika. Wtedy jednak pracodawca marnotrawi koszty związane z rekrutacją i przeszkoleniem takiego pracownika, a także skazuje się na ich ponowne poniesienie przy szukaniu jego następcy. Poza tym, nie ma żadnej pewności, że znajdzie na jego miejsce osobę równie kompetentną i, mimo swojej alergii, zaangażowaną w pracę. Za to wyjście naprzeciw potrzebom alergika odsunie konieczność ponoszenia dodatkowych kosztów i utraty zainwestowanych w tego pracownika pieniędzy, uzdrowi relacje w zespole a w końcu – pozwoli na optymalizację jego wydajności. Wreszcie, w epoce, w której bardzo często zmienia się pracę, wytworzenie _ przyjaznych _ warunków pracy będzie dla alergika ważnym argumentem dla powtórnego przemyślenia decyzji o ewentualnym odejściu z firmy; nie ma on bowiem żadnej gwarancji, że w nowej firmie szefostwo również wyjdzie naprzeciw jego potrzebom.

Jak zatem pracodawca może zoptymalizować pracę alergika? Na przykład, częściej piorąc wykładzinę lub czyszcząc klimatyzatory. Ważny jest dobór farb przy ewentualnym malowaniu biura, oraz chemikaliów do czyszczenia biurek. Oprócz tego, alergika – lekarza, ale też na przykład pracownika zakładu mięsnego - warto wyposażyć w ochronne rękawiczki winylowe lub nitrylowe, zamiast uczulających lateksowych. Fryzjerkę – w hipoalergiczne barwniki do włosów, są też dostępne nieuczulające farby ścienne dla malarzy pokojowych. A jeśli alergia uniemożliwia przyjście do pracy? Pozwólmy cierpiącemu na nią astmatykowi pracować w domu.

Czy te przystosowania są konieczne? Przypomnijmy dane z początku artykułu: za 15 lat alergikami najpewniej będzie połowa z nas. Przy obecnej i przyszłej tendencji wzrostowej, liczba alergików prawdopodobnie będzie się jeszcze zwiększać. Prędzej czy później, wyjście naprzeciw potrzebom alergików będzie niezbędne w każdym miejscu pracy. Obecnie jest to jeszcze działanie wybiegające w przyszłość, przystosowanie do rzeczywistości, która szybciej niż myślimy może stać się naszą teraźniejszością.

Czytaj więcej w Money.pl
Dobre dane z rynku pracy. Będzie lepiej Bezrobocie powoli, ale spada. Dużo dochodowych, choć tymczasowych miejsc pracy, dało nam Euro 2012.
W tej dziedzinie jesteśmy unijnym liderem Pod koniec marca 26,7 procent pracowników pracowało na takiej umowie - wynika z danych GUS. Tymczasem średnia unijna wynosi 14,1 procent.
Osiągnęliśmy mistrzostwo. W braniu chorobowego W zeszłym roku Polacy byli na zwolnieniu lekarskim aż 140 milionów dni. Łącznie to koszt 18 miliardów złotych.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)