- Bezrobocie (w kolejnych miesiącach) będzie spadać, październik to może być ostatni miesiąc spadku, potem w listopadzie i grudniu może być wzrost, bo to koniec prac sezonowych - powiedziała w środę wieczorem w TV Republika Rafalska.
Dodała, że "wykonanie" założeń dotyczących sytuacji na rynku pracy jest lepsze niż zakładane.
- Mamy prognozę, że bezrobocie na koniec roku może wynieść 6,8 proc., wobec 8,1 proc., które jest zapisane w budżecie - dodała.
GUS podał we wtorek, że stopa bezrobocia w czerwcu spadła do kolejnego, rekordowo niskiego poziomu - 7,1 proc. wobec 7,4 proc. w maju. Liczba bezrobotnych zarejestrowanych w urzędach pracy wyniosła 1.151,6 tys. wobec 1.202,1 tys. osób przed miesiącem. Stopa bezrobocia według GUS jest o 0,1 proc. niższa niż ta szacowana przez Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej.