(C) apops - Fotolia.com /
- Od wielu lat prowadzi Pan w Londynie firmę doradczą świadcząc swoje usługi Polakom. W czym dokładnie doradza Pan naszym rodakom w Wielkiej Brytanii?
- Mam różnych klientów i prowadzę wiele spraw. Najczęściej radzę, jak prowadzić działalność gospodarczą w taki sposób, aby w legalny sposób minimalizować zobowiązania wobec brytyjskiego urzędu skarbowego. Pomagam również w przygotowaniu biznes planu celem uzyskania pożyczki na prowadzenie działalności gospodarczej. Prowadzę także sprawy związane z kontrolą skarbową. Doradzam, jak skutecznie rozwiązywać spory z urzędem skarbowym. Ponadto jestem tłumaczem i pomagam w sposób legalny starać się o zasiłki. U mnie klient dowie się, jak wnioskować o obywatelstwo brytyjskie i uzyska właściwie wszelką pomoc.
- Czy ciężko jest założyć własną działalność gospodarczą na Wyspach?
- Generalnie brytyjskie państwo stoi frontem do obywatela. Osoba zamierzająca prowadzić własną firmę nie musi obawiać się trudności ze strony tamtejszych urzędników. Zakładając, że mamy już wyrobiony National Insurance Number, czyli odpowiednik polskiego NIP-u, w ciągu jednego dnia możemy zarejestrować własną działalność gospodarczą. Można to zrobić za pośrednictwem formularza na stronie www.hmrc.gov.uk lub poprzez skorzystanie z usług biura rachunkowego, zajmującego się doradztwem podatkowym i rozliczaniem podatku. Wszystko zależy od branży w której klient zamierza otworzyć działalność. Inne potrzeby ma osoba otwierająca solarium, a inne budowlaniec rozpoczynający pracę na własny rachunek.
Polecamy: Heide Park czeka na Polaków
- Wspomniał Pan o pożyczkach na prowadzenie działalności gospodarczej? Na jakie wsparcie możemy liczyć i gdzie go szukać?
- Polak prowadzący działalność gospodarczą na Wyspach ma taki sam dostęp do instytucji wspierających przedsiębiorców, jak rodowity Brytyjczyk. Dla szukających inspiracji i środków finansowych polecam stronę www.startupbritain.co.uk. Mogę też zaproponować kilka programów wspomagających finansowo przedsiębiorcę stawiającego pierwsze kroki. Jednym z nich jest The Government's Start Up Loans Scheme. Dzięki niemu przedsiębiorca może się starać nawet o pożyczkę w wysokości 25 tys. funtów. Jej spłata musi nastąpić w ciągu pięciu lat. Pożyczka oprocentowana jest na 6 proc. w skali roku. Jest to program na założenie działalności gospodarczej. Wnioskodawca musi mieszkać na terenie Anglii, Walii lub Irlandii Północnej. Następny to New Enterprise Allowance. O pomoc w ramach tego programu można ubiegać się w lokalnym urzędzie pracy. Jest to bezzwrotna zapomoga dla osób bezrobotnych startujących z własnym pomysłem na biznes. Maksymalnie można otrzymać 1247 funtów tygodniowo przez okres 26 tygodni. W tym przypadku pomoc
specjalisty w stworzeniu biznes planu jest bardzo przydatna. Dostępnych jest też wiele innych programów, jak chociażby Prince's Trust, wspierających młodych przedsiębiorców, którzy mogą liczyć na pomoc materialną i merytoryczną. Inną formą finansowania naszego przedsiębiorstwa jest pożyczka w banku. Nasze szanse na pozyskanie kredytu wzrastają, gdy dysponujemy szczegółowym biznes planem. Zanim jednak zdecydujemy się na taką pożyczkę, warto odwiedzić różne banki i porównać oferty.
- Czy często zdarza się, że Polacy mieszkający na stałe w kraju zakładają działalność w Zjednoczonym Królestwie, by potem prowadzić ją w Polsce, ponosząc dzięki temu o wiele niższe koszty?
- Ze względu na coraz większe koszty prowadzenia działalności w Polsce jest to dość popularne i częste zjawisko. W Polsce płacimy miesięczną składkę ZUS w wysokości ponad 1000 zł. W Wielkiej Brytanii podstawowa stawka ubezpieczenia społecznego wynosi 2,70 funtów tygodniowo! Jeżeli nasz zysk nie przekroczy rocznie 5725 funtów, to możemy się starać o zwolnienie z obowiązku płacenia podstawowej stawki ubezpieczenia społecznego. Zwiększona stawka ubezpieczenia w Wielkiej Brytanii jest zależna od naszego zysku. W Polsce niestety, czy zarobimy 10 tys. zł czy złotówkę mamy obowiązek opłacenia składki ZUS. Na jaką emeryturę możemy liczyć chyba nie muszę opowiadać. W Wielkiej Brytanii z góry wiadomo, że podstawowe świadczenie emerytalne będzie niskie w stosunku do składki 2,70 funtów tygodniowo, ale wówczas podatnik sam troszczy się o swoją emeryturę mając do dyspozycji szeroki wybór instrumentów finansowych. W tym sensie ponosimy mniejsze koszty rejestrując działalność w Wielkiej Brytanii i zyskujemy jeszcze jedną
dodatkową korzyść jaką jest stabilność i przewidywalność systemu emerytalnego w UK.
- Kto najczęściej zakłada działalność gospodarczą w Wielkiej Brytanii? Komu poleca Pan tę formę zatrudnienia, a komu odradza?
- Ze względu na brak formalnych przeciwwskazań, działalność gospodarczą otwierają klienci z różnymi zawodami, od budowlańców poprzez doradców finansowych, maklerów kończąc na lekarzach. Należy też pamiętać, że będąc zatrudnionym na podstawie umowy o pracę większość solidnych pracodawców płaci nam 100 proc. pensji w przypadku choroby do 6 tygodni zwolnienia lekarskiego. Natomiast pracując jako self-employed raczej nie otrzymamy wynagrodzenia za okres, w którym nie świadczymy usług. Powinienem tu wspomnieć o zasiłku chorobowym dla samozatrudnionych, ale chyba nie muszę dodawać, że jego wartość ma się nijak do naszych dochodów ze świadczonych usług.
- Jakiś czas temu pisaliśmy o przypadkach zmuszania Polaków do założenia działalności gospodarczej na Wyspach. Obiecywano im pracę pod warunkiem zarejestrowania własnej działalności. Spotkał się Pan kiedyś z takimi praktykami?
- Raczej nie słyszałem o tym w mojej pracy zawodowej. Żaden z moich klientów nigdy w ten sposób nie tłumaczył konieczności zarejestrowania własnej działalności. Niewykluczone, że takie rzeczy dzieją się na Wyspach, lecz może to dotyczyć określonej grupy i rodzaju wykonywanej pracy, np. budowlańców. Nie są zmuszani przez pracodawcę, ale prawo wymaga od nich zarejestrowania działalności w ramach CIS czyli Construction Industry Scheme. Budowlaniec pracujący jako samozatrudniony ma dodatkowo obowiązek rejestracji i pozyskania karty CIS. Firma zlecająca usługę budowlaną ma obowiązek pobrać zaliczkę na podatek dochodowy i osoba taka rozliczając się w biurze rachunkowym ma szansę odzyskać nawet kilka tysięcy funtów nadpłaconego podatku. Rejestracja CIS polega na wypełnieniu dodatkowego formularza ręcznie lub w internecie.
Paweł Sikorski