Szkolenia, które odbywają po godzinach pracy lub w dzień wolny, powinno się wliczać do czasu pracy, jeżeli udział w nich stanowi obowiązek pracowniczy. Rekompensatą za udział w szkoleniu w sobotę w pierwszej kolejności jest udzielenie dnia wolnego. Jeżeli szkolenie jest związane z pracą, a udział w nim jest dla pracownika obowiązkowy, to czas poświęcony na zdobywanie wiedzy należy doliczyć do czasu pracy. Obowiązek udziału w szkoleniu może wynikać bezpośrednio z przepisów prawa (np. szkolenia z zakresu bhp)
, zapisów w umowie o pracę, regulaminie pracy albo układzie zbiorowym pracy, a także z polecenia służbowego.
Jeżeli szkolenie odbywa się poza godzinami pracy, czas ten może być uznany za pracę w godzinach nadliczbowych z powodu przekroczenia dobowej normy czasu pracy. Jeśli na udział w szkoleniu pracownik musiał poświęcić wolny dzień wynikającym z przeciętnie pięciodniowego tygodnia pracy, na przykład sobotę, to należy udzielić mu innego dnia wolnego do końca okresu rozliczeniowego, w terminie z nim uzgodnionym.
Zgodnie z art. 151 pkt 3 k.p. pracownikowi w ramach rekompensaty należy się cały dzień wolny, nawet jeśli szkolenie trwało zaledwie kilka godzin. Za dzień wolny udzielony w zamian za udział w szkoleniu pracownikowi należy się wynagrodzenie. Za czas odpowiadający liczbie godzin kursu musi otrzymać normalne wynagrodzenie, zaś pozostała część dnia wolnego powinna być opłacona jak za przestój. Jeśli szkolenie było dłuższe niż wymiar czasu pracy w przyznanym przez pracodawcę dniu wolnym, to za czas ponad normę dobową należy przyznać wynagrodzenie powiększone o 50 proc. dodatek za pracę w godzinach nadliczbowych albo udzielić czasu wolnego od pracy.
Nieudzielanie dnia wolnego stanowi wykroczenie przeciwko prawom pracownika i podlega karze grzywny od 1 tys. do 30 tys zł.
ES