|
|
| --- |
| (fot. AFP) |
Abdi Farah Shirdon Saaid, premier Somalii, podjął decyzję, że zawód dziennikarza będą mogły wykonywać tylko osoby, które ukończyły 40 rok życia.
Zmiana ta wywołała oburzenie w środowisku dziennikarskim w tym afrykańskim państwie, szczególnie że nie jest to pierwszy przykład represji wobec osób wykonywujących ten zawód.
- To, co zrobił nam rząd jest nie do przyjęcia i występuje przeciwko wolności słowa - powiedziała w rozmowie z portalem "The Africa Report" Nur Hassan, 25-letnia, była juz dziennikarka BBC w Mogadiszu.
- Oni niszczą moją przyszłość i rujnują ten zawód - kontynuuje Hassan.
Strona rządowa utrzymuje jednak, że zmiany były konsultowane z dziennikarzami w lutym, w czasie specjalnego spotkania.
- W maju dziennikarze zgłosili swoje pomysły i wskazówki, które uwzględniliśmy w tworzonym prawie - twierdzi rzecznik prasowy premiera, Abdullahi Ilmoge Hirsi.
Somalia jest krajem bardzo niebezpiecznym dla dziennikarzy, tylko od początku tego roku 22 spośród nich straciło tam życie.
MA,WP.PL