Ubiegałam się o pracę dodatkową, polegającą na przepisywaniu danych, najczęściej liczbowych dla pewnej firmy. Rozmowa kwalifikacyjna, jaką odbyłam bardzo mnie zadziwiła, ponieważ prowadzona była w języku angielskim, a pracodawca pytał o wiele rzeczy, między innymi o to, czy umiem programować albo projektować serwisy. Pytania te wydały mi się zupełnie nieadekwatne do stanowiska, o jakie się ubiegam, ale nie dałam po sobie tego poznać. Czy to normalne, że pracodawcy zadają takie pytania, nieco niezwiązane z zadaniami na przyszłym stanowisku? Czy oznacza to, że moja osoba spodobała się pracodawcy i może mieć on wobec mnie jakieś inne zamiary (inne stanowisko)? Trudno jest przewidzieć zamysł pracodawcy, ale bardzo możliwe, że dane stanowisko, będzie dawało możliwość rozwoju, awansu i pracodawca na samym starcie sprawdza pod kątem przyszłych planów, czy Pani kwalifikacje będą adekwatne.
Często pracodawcy nie mają dużego doświadczenia w rekrutacji i dlatego źle stawiają wymagania. Zdarza się, że poszukują na najprostsze stanowisko osoby, która będzie robiła wszystko, będzie miała najwyższe kwalifikacje. Ich oczekiwania są za wysokie, bo chcą mieć w swojej kadrze najlepszych.
Ponadto w czasie rozmowy kwalifikacyjnej można wyczytać, czy Pani osoba się spodobała pracodawcy. Świadczyć mogą o tym przede wszystkim bardziej szczegółowe pytania dotyczące kwestii zatrudnienia. Przykładowo, pytanie o Pani oczekiwania i możliwość ich negocjacji, jak również pytanie o naszą dostępność, z uszczegółowieniem konkretnej daty oraz okres wypowiedzenia u obecnego pracodawcy i prośba o doprecyzowanie czy uda się ten okres skrócić. Podsumowując, wszystkie pytania, które będą sugerowały sprecyzowanie Pani odpowiedzi, będą świadczyły o zainteresowaniu pracodawcy.
Jeżeli natomiast zauważymy w czasie rozmowy, że pracodawca lekceważy naszą wypowiedź i nas kompletnie nie słucha, to możemy być pewni, że nie jest zainteresowany. Do tego wszystkiego dochodzą także elementy mowy ciała. Ciepły uśmiech pod koniec rozmowy, ciągłe utrzymywanie kontaktu wzrokowego, lekkie pochylenie w stronę rozmówcy, mogą potwierdzać zainteresowanie.
Wydanie internetowe magazynrekruter.pl