Okres próbny w pracy wynosi zwykle trzynaście tygodni od momentu podpisanie umowy o pracę do zostania pełnoprawnym pracownikiem firmy. Co to znaczy w praktyce?
Jest to czas, w którym pracodawca może w praktyce sprawdzić pracownika - zobaczyć jak pracuje, jakie ma kompetencje i umiejętności, jak dogaduje się z resztą zespołu i jak reaguje w pierwszych sytuacjach stresujących.
Dla nas - przyszłych pracowników - to okres testu. Musimy się sprawdzić.
O czym należy pamiętać?
1. Będziemy oceniani przez pryzmat procesu rekrutacyjnego. Nasz pracodawca weryfikuje wiadomości, które podczas niego podaliśmy. Jeśli deklarowaliśmy, że jesteśmy komunikatywni, potrafimy pracować w zespole i umiemy biegle posługiwać się językiem angielskim - to właśnie zostanie sprawdzone.
2. Bardzo ważne jest nawiązanie odpowiednich stosunków międzyludzkich. Zbytnia poufałość w stosunku do szefów nie jest mile widziana.
3. Niemile widziana jest również krytyka, zwłaszcza poprzedniego miejsca pracy.
4. Będziemy oceniani we wszystkich aspektach - należy zachować higienę osobistą, a także ,,dress code" narzucony przez pracodawcę (nawet jeśli nie wszyscy w firmie go przestrzegają).
Pracodawca ocenia nas pod różnymi względami. Umowa o nie zostaje nam przedłużona wtedy, gdy nie jesteśmy w stanie sprostać oczekiwaniom pracodawcy pod względem jakości pracy. Nasze pomysły czy sposoby ich realizacji są słabsze niż oczekiwania pracodawcy. Pamiętajcie, że w trakcie okresu próbnego pracodawca szczególnie czujnie obserwuje to, jak pracujemy.
Brak motywacji i zaangażowania problemy z obecnością i komunikatywnością mogą spowodować, że umowa nie zostanie nam przedłużona. Warto znać te najczęstsze powody i starać się tak pracować, by żaden z nich nie mógł być użyty przez managera jako argument przeciwko przedłużeniu nam umowy.
Anna Pierzycka
Wydanie internetowe magazynrekruter.pl