|
|
| --- |
| (fot. (C) Picture-Factory - Fotolia.com) |
Mam problem z moim pracodawcą, nie dostałam wynagrodzenia za styczeń i luty ubiegłego roku, ale podpisałam listę płac, niestety. Mam jakieś szanse na odzyskanie tych pieniędzy? Pracodawca "poszedł mi na rękę" i przyjął do pracy po macierzyńskim (potrzebowałam umowę o pracę, aby wziąć kredyt mieszkaniowy) faktycznie nie pracowałam. Teraz odliczył mi od zaległych wypłat ZUS. De facto zamiast około 3000zł, chce mi dać 300zł. Czy ma do tego prawo? Odpowiada Magdalena Aksamit, Kancelaria Prawna ARKANA
Z przedstawionego przez Panią stanu faktycznego wynika, iż pracodawca dokonał potrącenia z Pani wynagrodzenia za pracę w styczniu i lutym 2012 roku kwot, które uiszczał z tytułu składki na Pani ubezpieczenie społeczne w kolejnych miesiącach. Należy stwierdzić, iż potrąceń tych pracodawca dokonał bezprawnie, gdyż z wynagrodzenia za pracę - bez zgody pracownika - mogą być potrącane tylko należności wskazane w art. 87 §1 kodeksu pracy. Są to:
o sumy egzekwowane na mocy tytułów wykonawczych na zaspokojenie świadczeń alimentacyjnych,
o sumy egzekwowane na mocy tytułów wykonawczych na pokrycie należności innych niż świadczenia alimentacyjne,
o zaliczki pieniężne udzielone pracownikowi,
o kary pieniężne.
Należności potrącone przez pracodawcę z Pani wynagrodzenia nie zaliczają się do żadnej z powyższych kategorii. Pracodawca nie ma zatem prawa dokonać takiego potrącenia bez Pani zgody, bowiem zgodnie art. 91 §1 k.p. inne należności mogą być potrącane z wynagrodzenia pracownika tylko za jego zgodą wyrażoną na piśmie.
Fakt podpisania przez Panią listy płac nie powoduje automatycznie, iż nie jest możliwe dochodzenie na drodze sądowej wypłaty wynagrodzenia przez pracodawcę. Konieczne będzie jednak przedstawienie przez Panią dowodów, na podstawie których wykaże Pani przed sądem, iż lista płac została podpisana, pomimo braku wypłaty wynagrodzenia. Zgodnie z art. 245 kodeksu postępowania cywilnego, dokument prywatny - a takim dokumentem jest w tej sytuacji lista płac - stanowi dowód tego, że osoba, która go podpisała, złożyła oświadczenie zawarte w dokumencie. Dlatego pracodawca, aby udowodnić iż złożyła Pani oświadczenie o odbiorze wynagrodzenia będzie musiał jedynie przedstawić przedmiotową listę płac. Na Pani natomiast będzie spoczywał ciężar udowodnienia, że nie otrzymała Pani płacy a podpisała Pani dokument, pomimo braku wypłaty wynagrodzenia. Konieczne będzie zatem powołanie innych dowodów na tę okoliczność - np. zeznań świadków. Ułatwieniem w postępowaniu w sprawach z zakresu prawa pracy jest przepis art. 473 kodeksu
postępowania cywilnego, na mocy którego w sprawach tych nie stosuje się przepisów ograniczających dopuszczalność dowodu ze świadków i z przesłuchania stron.
W okolicznościach sprawy nie sposób jednak pominąć, iż pomimo zawarcia umowy o pracę, faktyczne nawiązanie stosunku pracy nie było zamiarem stron. Taka czynność na mocy art. 83 §1 k.c. w związku z art. 300 k.p. jest czynnością pozorną, co skutkuje jej nieważnością. Zatem można uznać, że nie istniał w tej sytuacji również tytuł do ubezpieczenia społecznego. W orzecznictwie przyjmuje się, że umowa o pracę jest zawarta dla pozoru i nie może w związku z tym stanowić tytułu do objęcia pracowniczym ubezpieczeniem społecznym, jeżeli przy składaniu oświadczeń woli strony z góry zakładają, że nie będą realizowały swoich praw i obowiązków wypełniających treść stosunku pracy, a z przedstawionego przez Panią stanu faktycznego wynika, że tak właśnie mogło być.
Zatem w Pani sytuacji może wystąpić Pani do sądu z roszczeniem o zapłatę zaległego wynagrodzenia, jednak będzie musiała Pani powołać dowody, wykazujące iż faktycznie nie otrzymała Pani wynagrodzenia. Ponadto ewentualne ustalenie przez sąd, iż umowa o pracę była nieważna będzie rodziło dla Pani konsekwencje w zakresie objęcia ubezpieczeniem społecznym. W wyroku z dnia 18 maja 2006 r. (III UK 32/2006) Sąd Najwyższy stwierdził, że do objęcia pracowniczym ubezpieczeniem społecznym nie może dojść wówczas, gdy zgłoszenie do tego ubezpieczenia dotyczy osoby, która nie jest pracownikiem, a zatem zgłoszenie do ubezpieczenia społecznego następuje pod pozorem zatrudnienia. Podobne stanowisko zostało zajęte m.in. w wyroku SN z dnia 10 lutego 2006 r. (I UK 186/2005) oraz z dnia 26 września 2006 r. (II UK 2/2006).
Dlatego w przypadku wytoczenia powództwa o zapłatę wynagrodzenia przez pracodawcę, należy liczyć się z faktem, iż również Pani może ponieść w tej sytuacji negatywne konsekwencje, jeśli sąd ustali pozorność zawarcia przedmiotowej umowy o pracę.
|
|
| --- |
| |
(AS)