Trwa ładowanie...
Praca dla ciebie
Przejdź na

Cameron: W całej UE konieczne zmniejszenie biurokracji

0
Podziel się:

Premier Wielkiej Brytanii David Cameron zaapelował w piątek o zmniejszenie
biurokracji w całej UE

Premier Wielkiej Brytanii David Cameron zaapelował w piątek o zmniejszenie biurokracji w całej UE i o pomoc firmom w tworzeniu miejsc pracy. Mówił o tym na spotkaniu tuż przed rozpoczęciem drugiego dnia szczytu UE w Brukseli. Do apelu przyłączyła się Polska.

"Kluczowe jest zmniejszanie biurokracji i pomaganie firmom w tworzeniu miejsc pracy i rozwoju. Tego potrzebujemy w całej UE" - powiedział Cameron. "Ze mną do Brukseli przyjechali najlepsi eksperci od biznesu, by rozmawiać o przepisach, które możemy ograniczać, (...) o pracy, którą możemy z Komisją Europejską wykonać, by pomóc firmom, aby stawały się konkurencyjne" - dodał.

Przedstawicielstwo Polski przy UE oświadczyło w komunikacie, że - zdaniem biznesu - szczególnie "nie ma potrzeby przyjmowania na poziomie UE prawa dotyczącego wydobycia gazu łupkowego. Polska od wielu lat zabiega o ograniczenie wynikających z prawa UE kosztów dla przedsiębiorstw" - głosi komunikat.

Tuż przed rozpoczęciem drugiego dnia obrad Rady Europejskiej premier Donald Tusk spotkał się m.in. z szefem Komisji Europejskiej Jose Manuelem Barroso, kanclerz Niemiec Angelą Merkel i Cameronem. W rozmowach na temat ograniczania biurokracji w UE i zmniejszania obciążeń dla małych i średnich przedsiębiorstw uczestniczyli też premierzy Włoch, Estonii, Szwecji, Holandii i Finlandii.

Obrady szczytu UE w piątek zdominuje jednak temat nielegalnej imigracji, wprowadzony do programu po niedawnej tragedii u wybrzeży włoskiej wyspy Lampedusy, gdzie zatonął statek z kilkuset nielegalnymi imigrantami z Afryki Północnej. Włoski premier Enrico Letta, wspierany przez szefów rządów krajów południowej części UE, zażąda od pozostałych członków "28" większej solidarności i dodatkowych środków na ochronę granic morskich oraz opiekę nad imigrantami.

Według źródeł dyplomatycznych UE chce jednak poprawić działanie "istniejących instrumentów" ochrony granic, zamiast tworzyć nowe. Nie należy się również spodziewać zgody na jakiekolwiek zmiany w polityce imigracyjnej UE, w tym w rozporządzeniu Dublin II, stanowiącym, że to państwo członkowskie, gdzie nielegalny imigrant przekroczył granicę UE, jest odpowiedzialne za rozpatrzenie jego wniosku o azyl.

Ponadto w drugim dniu obrad przywódcy państw UE potwierdzą wolę podpisania umowy stowarzyszeniowej między Unią Europejską a Ukrainą na szczycie w Wilnie. Ponownie podkreślą przy tym konieczność spełnienia przez Kijów wszystkich postawionych przez Unię warunków, w tym rozwiązania sprawy byłej ukraińskiej premier Julii Tymoszenko, odbywającej karę więzienia. Jest to najpoważniejsza przeszkoda dla podpisania umowy.

W ocenie UE opozycyjna polityk jest symbolem wybiórczego stosowania prawa przez władze w Kijowie wobec przeciwników politycznych i powinna zostać uwolniona przed podpisaniem umowy stowarzyszeniowej.

Liderzy potwierdzą też swą gotowość do parafowania umowy stowarzyszeniowej z Mołdawią i Gruzją na szczycie w Wilnie, jeśli kraje te spełnią postawione przez UE warunki, oraz zamiar podpisania tych umów do jesieni 2014 roku.

Pierwszy dzień obrad szczytu UE przesłoniły w czwartek doniesienia, że niemiecka kanclerz Angela Merkel była celem inwigilacji prowadzonej przez amerykańską Agencję Bezpieczeństwa Narodowego (NSA). Na konferencji prasowej w nocy z czwartku na piątek szef Rady Europejskiej Herman Van Rompuy powiedział, że te informacje wywołały "głębokie zaniepokojenie" Europejczyków.

Przywódcy poparli pomysł Francji i Niemiec, które chcą rozmawiać z USA, aby do końca roku wyjaśnić zasady działania służb wywiadowczych. Inicjatywę tę poparli przywódcy pozostałych państw UE.

Pomimo skandalu związanego z inwigilacją osłabiono na szczycie UE zapisy dotyczące planów reformy przepisów o ochronie danych osobowych, które mają objąć także firmy spoza Europy. Stało się tak na skutek oporu Brytyjczyków. W pierwotnym projekcie wniosków mowa była o przyjęciu reformy w przyszłym roku, zaś w ostatecznej wersji mowa jest o początku 2015 roku.

Z Brukseli Julia Potocka i Łukasz Osiński

MA

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)