Posiadam tytuł magistra administracji. Uczęszczałam także na kursy z UE, "specjalista ds. handlu międzynarodowego z językiem angielskim" a także "zaawansowane negocjacje handlowe z językiem angielskim". Zdałam certyfikat BEC. Obecna praca, którą wykonuje mnie nie satysfakcjonuje. Postanowiłam wysłać swoje CV do innych firm, ale nie mam odpowiedzi. Zastanawiam się czy lepiej uczęszczać na kurs językowy czy iść na filologię angielską. Bez znajomości języka wątpię czy znajdę coś interesującego. Odpowiada Barbara Osuchowska, Grupa K&K Selekt
Witam,
nie do końca rozumiem, z jakiego powodu zastanawia się Pani na studiowaniem filologii angielskiej? Jeśli poszukuje Pani pracy w handlu międzynarodowym, albo w innych specjalnościach, w których jest potrzeba biegłej znajomości języka angielskiego, nie widzę powodu, aby studiować filologię. Zdecydowanie polecałabym dalsze rozwijanie kompetencji językowych na kursach językowych. Certyfikaty, owszem, są czasem istotne, ale najważniejsza jest praktyczna znajomość języka, która często jest sprawdzana podczas rozmowy kwalifikacyjnej - część spotkania odbywa się wtedy w języku angielskim, niektóre firmy proszą także o wypełnienie testu językowego. Proszę nie zrażać się brakiem odzewu po przesyłaniu CV - o braku kontaktu mogło zadecydować wiele różnych kwestii. Proszę przygotować profesjonalne CV. Jeśli aplikuje Pani do firm międzynarodowych, warto także przygotować wersje angielską CV i aplikować na stanowiska, które Panią interesują, a w międzyczasie wciąż poprawiać poziom języka angielskiego.