Bardzo trudno przewidzieć, czy ukończenie danego kierunku za 3 bądź 5 lat zagwarantuje nam znalezienie pracy. Jednak śledząc aktualną sytuację na rynku pracy można stwierdzić, że znacznie większe szanse na zatrudnienie mają absolwenci kierunków i uczelni technicznych. Coraz bardziej popularne stają się tzw. kierunki zamawiane, wcześniej unikane i lekceważone przez młodych ludzi (tj. automatyka i robotyka, biotechnologia, budownictwo, chemia, energetyka, fizyka, fizyka techniczna, informatyka, inżynieria materiałowa, inżynieria środowiska, matematyka, mechanika i budowa maszyn). W tych dziedzinach nadal brakuje wykwalifikowanych specjalistów. Spowodowane jest to dużym nasyceniem rynku przez absolwentów kierunków humanistycznych, ale przede wszystkim wzrostem gospodarczym, intensywnym rozwojem naszego kraju oraz coraz większej ilości nowych inwestycji o zagranicznym kapitale z branż produkcyjnych: motoryzacyjnej, lotniczej czy elektronicznej.
- Zwolnienia nauczycieli efektem niżu demograficznego Ponadto spore zapotrzebowanie w Polsce jest także obecnie na pozyskiwanie księgowych czy też analityków finansowych - jest to rezultatem uruchomienia w Polsce w ostatnich latach wielu oddziałów firm zajmujących się obsługą księgową i ich ciągłym rozwojem w naszym kraju.
Nadal bardzo popularne są kierunki humanistyczne (socjologia, pedagogika, zarządzanie). Oczywiście jeżeli jest to dziedzina naszych zainteresowań, nie powinno się rezygnować z wyboru danego kierunku, jednak należy mieć świadomość, że w tych dziedzinach będzie trudniej znaleźć zatrudnienie przez najbliższe kilka lat.
Barbara Osuchowska, Grupa K&K Selekt