Młodość i dynamiczność to często za mało, by otrzymać upragnione stanowisko. Którą ze ścieżek kariery należy wybrać? Jaka jest recepta na sukces zawodowy? Czy działalność społeczna w trakcie studiów jest dobrym pomysłem? Na te i inne pytania odpowiedział Sławomir Olejnik, Prezes Studenckiego Forum Business Centre Club. Zobacz także inne nasze artykuły dotyczące edukacji Odsetek bezrobotnych absolwentów nie maleje. Pan jest jedynie wyjątkiem potwierdzającym regułę. Jak to się robi?
Sytuacja na rynku pracy dla absolwentów jest trudna - zgadza się. Nie uważam się jednak za wyjątek potwierdzający regułę, ponieważ znaczna część moich znajomych podjęła pracę po studiach lub już w ich trakcie. Bardzo ważna jest determinacja oraz ciągłe podnoszenie swoich kwalifikacji - każdy kolejny kurs i szkolenie z pewnością ułatwi otrzymanie wymarzonej pracy. Sytuacja na obecnym rynku pracy niejednokrotnie wymusza na nas, młodych ludziach konieczności zmiany, jaką jest na przykład przeprowadzka do innego miasta. Nie bójmy się tego. Wysoka mobilność jest szansą zarówno dla studentów i absolwentów, jak i dla pracodawców.
Na problem bezrobocia wpływa również wybór studiów - choć absolwenci kierunków technicznych cieszą się największym zainteresowaniem wśród pracodawców, maturzyści wciąż zdecydowanie częściej wybierają studia humanistyczne. W przypadku absolwentów studiów humanistycznych znaleźć pracę jest znacznie trudniej. Świeżo upieczony absolwent by otrzymać pracę musi popisać się ogromnym doświadczeniem np. władać biegle kilkoma językami czy posiadać szerokie doświadczenie zawodowe zdobyte podczas studiów. Analizując obecne zapotrzebowanie na rynku pracy, to studnia techniczne są najlepszą inwestycją choć i w tym wypadku pojawia się problem, jakim jest słaba znajomość języków obcych. Myślę jednak, że problem ten jest znacznie szerszy i nie jest tematem tego artykułu.
Jak Pan definiuje talent? Jaka jest według Pana recepta na sukces zawodowy?
Talent jest wynikiem ciężkiej pracy nad sobą i swoimi podstawowymi umiejętnościami. To efekt rozwoju osoby, która w pewnym momencie swojego życia zauważa, że w czymś jest dobra, a robienie tego sprawia jej przyjemność. Według mnie, talent to spełnianie ambicji. Niestety nie mogę podać recepty na sukces zawodowy, ponieważ każdy ma na to inny sposób. Jednak z moich doświadczeń, które nabyłem w trakcie realizowania założeń, które sobie obrałem, mogę polecić systematyczne dążenie do celu, patrzenie w przyszłość, a przede wszystkim nastawienie na efekty. Najlepszym motywatorem jesteśmy my sami oraz nasze cele. Jeśli ktoś chce zmieniać swoją sytuację życiową i określi co będzie dla niego sukcesem, to warto aby cały czas dążył do tego z wiarą, że się uda.
Obserwując Pana doświadczenie zawodowe, możemy wywnioskować że stawia Pan na działalność społeczną. W badaniu Universum to korporacje zajmują czołowe miejsca jako najbardziej pożądani pracodawcy. Dlaczego nie korporacje?
Rzeczywiście w moim życiorysie znajduje się wiele aspektów związanych z działalnością społeczną. Jednak nie zgodzę się z Panią, że jednoznacznie stawiam na ten kierunek rozwoju. Raczej doświadczenia w organizacjach w znaczący sposób pomagają mi w życiu zawodowym. Najbardziej cenie sobie osoby, z którymi współpracuję. Inspirują mnie do działania i tworzenia nowych przedsięwzięć. Za przykład posłużyć tu może autorski projekt szkoleń, który współtworzyliśmy wraz z moim przyjacielem Marcinem Styrną - Akademia Samorządowca, bądź projekt promocji firmy Ryanair na terenie Polski. To właśnie tacy młodzi, kreatywni i ambitni ludzie z pasją tworzenia sprawiają, że na rynku pojawiają się innowacyjne, ciekawe projekty, które są początkiem nowego biznesu.
Co do korporacji mogę powiedzieć, że kiedyś zastanawiałem się nad taką ścieżką kariery. Zwłaszcza pod koniec studiów, gdy często pojawiały się pierwsze przesłanki związane ze stabilizacją finansową. Jednakże na ten moment życia korporacja to nie miejsce dla mnie. Czuję dużą potrzebę dynamicznego rozwijania się i tworzenia nowych rozwiązań. Według mnie korporacja to miejsce, gdzie często powtarza się te same czynności, rozwój następuje tylko w określonych sferach a liczba osób, z którymi przychodzi współpracować jest ograniczona pewnymi ramami. Na ten moment nie widzę się w pracy w którejś z wielkich firm, chociaż nie wykluczam, że może kiedyś będę nimi zainteresowany.
Studenckie Forum BCC oferuje szkolenia, warsztaty, które mają nauczyć przedsiębiorczości. Czy nie uważa Pan, że ta cecha jest wrodzona i nie da się jej nauczyć?
Uważam, że przedsiębiorczość można rozwijać. Wymaga często trudnych decyzji oraz wyjścia ze strefy komfortu, jak również jest nieustannym inwestowaniem w siebie. Przedsiębiorczość to praca nad sobą, własnym biznesem i relacjami z ludźmi.
Informacja ta pochodzi z Magazynu Rekruter