Według Goldenline.pl koszt tylko jednej nieudanej rekrutacji to ponad 36 000 zł! Nie mówiąc o czasie i energii poświęconej na poszukiwania, wdrożenie i przeszkolenie nieodpowiednich pracowników. Wyjściem może być przetestowanie kandydata na pracownika, zanim zdecydujemy się go zatrudnić.
Jobhouse jako jedna z pierwszych w Polsce oferuje testy Thomas International jako dodatkową formę weryfikacji kandydatów. Testy Thomasa to sposób, aby poznać predyspozycje zawodowe kandydatów do pracy, obecnych pracowników w drodze do awansu oraz osób, które zastanawiają się nad własną ścieżką rozwoju zawodowego.
To jedno z najstarszych narzędzi psychometrycznych. Oferowane są 3 rodzaje testów, których wypełnienie odbywa się online i zajmuje od kilku do kilkudziesięciu minut, a wyniki wraz z interpretacją dostarczane są w dowolnym języku w ciągu 24 godzin.
Trzy testy jeden cel
Pierwszy z testów "JOB" przeznaczony jest dla pracodawcy i pozwala stworzyć profil idealnego kandydata na dane stanowisko.
Drugi test "PPA", wypełniany jest przez kandydata. Dzięki testowi otrzymujemy informacje dotyczące inteligencji emocjonalnej oraz stylu zachowania osoby w sytuacjach zawodowych. Dowiadujemy się, jakie są jej mocne strony i ograniczenia, w jaki sposób się komunikuje, czy potrafi działać samodzielnie, co ją motywuje. Aby ocenić, który z kandydatów najlepiej odpowiada oczekiwaniom pracodawcy, porównujemy wyniki PPA z wynikami JOB.
Trzeci test "GIA" dotyczy tzw. inteligencji płynnej kandydata. Badane jest rozumowanie i porównywanie elementów, posługiwanie się liczbami, znaczenie słów oraz orientację przestrzenną. Dzięki testowi można wybrać kandydata posiadającego umiejętność szybkiego przyswajania wiedzy i procedur oraz reagowania na zmiany.
- Z badań wynika, że aż 4 na 5 kandydatów kłamie w CV. Na rozmowach kwalifikacyjnych najczęściej wygrywają osoby, które potrafią lepiej się sprzedać. Dzięki testom Thomasa widzimy czarno na białym cechy i predyspozycje kandydatów. Testu nie da się oszukać, a niewprawionego rekrutera, niestety tak. Jeżeli chcemy mieć 100 proc. pewność, czy dana osoba się sprawdzi, polecam powierzenie rekrutacji profesjonalistom i uzupełnienie jej o testy Thomasa - uzasadnia Natalia Bogdan, właścicielka i prezes zarządu agencji rekrutacyjnej Jobhouse.