Trwa ładowanie...
Zaloguj
Praca dla ciebie
Przejdź na

Wyemigrował z Polski, stworzył międzynarodową markę

0
Podziel się:

Jedna z najbardziej rozpoznawalnych marek, zbudowana przez polskiego emigranta, może zostać sprzedana

Jedna z najbardziej rozpoznawalnych marek, zbudowana przez polskiego emigranta, może zostać sprzedana.

Marks & Spencer kupiony za 8 mld funtów przez szejka z Kataru? To całkiem prawdopodobne. Rozmowy trwają. Media przypominają, że jeśli transakcja zostanie sfinalizowana, to właściciela zmieni jeden z ostatnich gigantów pozostały w rękach brytyjskich. Sieć sklepów oferująca wysoką jakość produktów pochodzących wyłącznie od angielskich dostawców (do 2002 roku) to silna marka posiadająca 700 sklepów w Wielkiej Brytanii, a także poza jej granicami. Charakterystyczne logo spotkamy na głównych ulicach 40 krajów, między innymi Grecji, Hong Kongu, Czech i Polski.

Media przy okazji wysoce prawdopodobnego transferu przypominają początki firmy sięgające 1884 roku i jej polski rodowód. Michael Mark, polski Żyd przybyły ze Słonima (dzisiejsza Białoruś), prawie 130 lat temu za pożyczone 5 funtów otworzył uliczny stragan. Słabo mówiący po angielsku emigrant swój pierwszy ,,Penny Bazaar" otworzył na Kirkgate Market w Leeds. Po 10 latach dołączył do niego wspólnik, Tom Spencer, właściciel świetnie prosperującej księgarni. Dzięki zainwestowanym przez Spencera 300 funtom panowie otworzyli pierwszy sklep. Do 1900 roku rozrośli się na 36 penny bazarków i 12 sklepów przy głównych ulicach.

Michael Marks i Thomas Spencer rozwijali swój biznes na tyle skutecznie, że marka przetrwała do dziś. Od straganu do notowanej na giełdzie spółki imponująca historia firmy, wizytówki brytyjskiego handlu. 10 mld funtów obrotów tylko w zeszłym roku. 2012 zakończono zyskiem 650 mln funtów.

Nic dziwnego, że M&S przez lata interesowali się potencjalni kupcy. W 2004 chciał ich przejąć Sir Philip Green, właściciel sieci Top Shop, ale nie zgodzili się udziałowcy.

Za wielce prawdopodobnym obecnym nabywcą stoją niewyobrażalne pieniądze. The Qatar Investment Authority to jeden z najbogatszych funduszy inwestycyjnych na Bliskim Wschodzie, posiadający w swych rękach londyński Harrods i 26 proc. Sainsbury`s. Marks & Spencer byłby kolejną brytyjską marką przechodzącą w obce ręce. Cadbury dla Amerykanów (Kraft), a przewoźnik lotniczy BAA dla Hiszpanów. Katar jest też poważnie zainteresowany CVC, Brytyjskimi właścicielami Formuły 1, ale to w dalszej kolejności. W tej chwili cała uwaga jest skupiona na M&S.

Sylwia Milan, Daily Express

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)