Trwa ładowanie...
Zaloguj
Praca dla ciebie
Przejdź na

Przez Pragę... na Bliski (i bogaty) Wschód

0
Podziel się:

O prowadzonej w Polsce rekrutacji, kwalifikacjach polskich pracowników medycznych i specyfice pracy w arabskich szpitalach rozmawiamy z Robertem Chlebikiem, dyrektorem ds. marketingu z agencji G5 Plus z Czech

O prowadzonej w Polsce rekrutacji, kwalifikacjach polskich pracowników medycznych i specyfice pracy w arabskich szpitalach rozmawiamy z Robertem Chlebikiem, dyrektorem ds. marketingu z agencji G5 Plus z Czech.

- To już szóste spotkanie, na którym mają Państwo okazję zaprezentować swoją ofertę polskim pracownikom medycznym.

- Nasza agencja specjalizuje się w rekrutacji pracowników medycznych do prestiżowych szpitali w bogatych krajach arabskich, takich jak: Królestwo Arabii Saudyjskiej, Bahrajn, Katar i Zjednoczone Emiraty Arabskie. W naszym portfolio znajduje się obecnie 25 szpitali z tego regionu. Nie brakuje wśród nich tych najbardziej prestiżowych, posiadających status królewski. Zapotrzebowanie na pracowników medycznych w tym rejonie świata jest naprawdę duże. Dotyczy to w szczególności pielęgniarek, położnych i fizjoterapeutów. Na polskim rynku jesteśmy obecni od 12 miesięcy. Rekrutujemy też w Czechach i na Słowacji. Nasi pracownicy znajdują się wśród personelu medycznego opiekującego się saudyjską rodziną królewską. Dzięki naszemu pośrednictwu, jeszcze w tym roku na Półwysep Arabski wyjadą pierwsi pracownicy z Polski. Trwają obecnie procedury związane z uzyskaniem wizy. Większość szpitali z którymi współpracujemy posiada międzynarodową akredytację JCI (Joint Commission International). To znaczy, że funkcjonują one według
standardów obowiązujących w najlepszych placówkach medycznych na świecie.

- Jak Pan ocenia kwalifikacje zawodowe polskich pielęgniarek, położnych i fizjoterapeutów?

- Poziom przygotowania zawodowego polskich pracownikow medycznych jest na bardzo wysokim poziomie, nieco gorzej jest ze znajomością języka angielskiego. To największa bariera utrudniająca rekrutację. Chciałbym jednak zapewnić, że przed nikim nie zamykamy drzwi. Wręcz przeciwnie, przekonujemy i zachęcamy do korzystania z kursów językowych. Wiemy z doświadczenia, że wystarczy rok nauki aby opanować język w stopniu umożliwiającym podjęcie zatrudnienia w arabskich szpitalach. Najniższe wymagania językowe dotyczą ofert pochodzących z Arabii Saudyjskiej, a więc kraju który oferuje najwyższe zarobki.

- Czy specyfika pracy w arabskim szpitalu znacznie odbiega od tych warunków jakie spotykamy w Polsce?

- Praca w arabskim szpitalu ma zdecydowanie spokojniejszy charakter. Pracownikom w wykonywaniu codziennych obowiązków towarzyszy zdecydowanie mniej stresu niż w Polsce. Nie bez znaczenia jest też fakt, że na oddziałach znajduje się mniej pacjentów. Można też mówić o większym szacunku dla wykonywanego zawodu. Posiadanie wśród personelu pielęgniarek, położnych czy fizjoterapeutów z krajów Europy zwiększa prestiż szpitala. Są jednak pewne odmienności wynikające z różnic kulturowych, np. takie, że pielęgniarz nie może pracować na oddziale kobiecym.

- Jak wygląda proces rekrutacyjny?

- Kontrakty zawierane są bezpośrednio ze szpitalami, które na podstawie informacji zawartych w dokumentach aplikacyjnych kierują oferty do wybranych osób, z którymi przeprowadzają potem telefoniczne rozmowy kwalifikacyjne. Obywają się one w języku angielskim. Naszą rolą jest odpowiednie przygotowanie kandydata, tak aby ta rozmowa zakończyła się sukcesem. Naszym klientom radzimy, aby nie rezygnowali przedwcześnie z pracy w Polsce, dopóki nie otrzymają kontraktu i nie zapoznają się z jego warunkami. Dopiero po ich zaakceptowaniu i podpisaniu umowy mogą złożyć wypowiedzenie w szpitalu. Na początku przechodzi klient 3 miesięczny okres próbny. W tym czasie pracuje on pod nadzorem koordynatora, uczy się nowych obowiązków i poznaje specyfikę pracy w tamtejszych placówkach medycznych. Jednocześnie szpital ocenia go pod kątem posiadanych umiejętności i przydatności do pracy na danym oddziale. W ciągu tych pierwszych trzech miesięcy może zrezygnować z pracy i wrócić do Polski bez podawania przyczyny. Zależy nam jednak
na tym aby na Półwysep Arabski wyjeżdżały osoby w pełni do tego przygotowane, znające język angielski na poziomie umożliwiającym swobodną pracę w tamtejszych szpitalach. Słuszność naszego podejścia potwierdza fakt, że okres próbny przechodzi więcej niż 95 proc. wysłanych przez nas klientów.

Rozmawiał: Maciej Sibilak

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)