Trwa ładowanie...
Zaloguj
Praca dla ciebie
Przejdź na

Doceń kobietę-kierownika

0
Podziel się:

Brytyjskie firmy powinny bardziej doceniać kobiety aspirujące do kierowniczych stanowisk. Stąd pomysł, aby liczba pań w zarządach spółek podwoiła się w ciągu najbliższych dwóch lat

Doceń kobietę-kierownika

Brytyjskie firmy powinny bardziej doceniać kobiety aspirujące do kierowniczych stanowisk. Stąd pomysł, aby liczba pań w zarządach spółek podwoiła się w ciągu najbliższych dwóch lat. Sprawą dostępu kobiet do kierowniczych stanowisk od dłuższego czasu zajmuje się lord Davies, były minister. Jego zdaniem kobiety w zarządach spółek powinny stanowić do 2013 roku ok. 20% składu, a w 2015 roku nawet 25%

Zdaniem ekspertów z Chartered Management Institute, takie zapowiedzi są ,,mile widziane przez znerwicowanych biznesmenów". - Najbardziej ucieszy ich fakt, że nikt nie będzie zmuszał przedsiębiorców do spełnienia takich warunków. Przedsiębiorcy dobrze sobie zdają sprawę z ogromnego potencjału utalentowanych pań - mówi Ruth Spellman z CMI.

Ważna rekrutacja

Aby wcielić plany w życie lord Davies zamierza zaapelować do firm headhunterskich, które solidarnie zobowiązałyby się do zwiększenia obecności kobiet na listach kandydatów na kierownicze stanowiska.

Davies zaapeluje także do szefów firm, aby ci nie korzystali z headhunterów, którzy odmawiają podania informacji na temat liczby pań obecnych w ich bazach. Były minister chce także promować działania motywacyjne oraz długofalowy monitoring procesu zatrudnienia - wszystko po to, aby utalentowane panie były wyłuskiwane już na wczesnym etapie rekrutacji.

- To nie tylko sprawa parytetów czy procentów. To wszystko ma znaczenie biznesowe. Większa różnorodność wśród składów zarządów jest dobra dla biznesu. Zróżnicowanie liderów skutkuje większą efektywnością organizacji - mówi Lesley Wilkin, dyrektor zarządzający w Hay Group.

Lord Davies chce również, aby firmy, które nadal będą się wzbraniać przed wpuszczaniem kobiet do zarządów, stosowały zasadę ,,przestrzegaj lub wyjaśnij". Chodzi o to, aby w przypadku braku zatrudniania pań na kierowniczych stanowiskach, firmy musiałyby wyjaśnić swoim akcjonariuszom powody takich decyzji.

Z danych zawartych w najnowszym raporcie Cranfield School of Management wynika, że w 2009 roku kobiety w zarządach spółek stanowiły 12,2% składu.

Małgorzata Jarek, MojaWyspa.co.uk
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)