To jedno z trudniejszych pytań zadawanych na rozmowach rekrutacyjnych. Rekruter chciałaby się dowiedzieć jakie kandydat ma zdanie o byłym szefie oraz przede wszystkim, czy mimo zakończonego stosunku pracy ma do niego szacunek. Rekruter tym pytaniem sprawdza również, czy wpisujemy się w kulturę organizacyjną danej firmy i czy będziemy efektywnie współpracować z potencjalnym przełożonym. Odpowiedź jest dla rekrutera sygnałem, jaki model pracy preferujemy.
- Niedopuszczalne pytania na rozmowie kwalifikacyjnej
- Pracodawco, czy zadbasz o moje zdrowie psychiczne?
- 7 wpadek na rozmowie kwalifikacyjnej Jest to pytanie o tyle trudne, że nie zawsze wskazane jest, aby mówić całą prawdę, zwłaszcza gdy zdanie na temat byłego szefa jest nie najlepsze oraz gdy wasze relacje były nieco zaburzone.
W takiej sytuacji najlepiej zachować zimną krew i nie dać się ponieść emocjom a przede wszystkim wykazać się dyplomacją mówiąc o wadach i zaletach byłych i obecnych przełożonych. Najważniejsze abyśmy odpowiadając udowodnili, że w trakcie współpracy z przełożonym nabyliśmy odpowiednie kompetencje i doświadczenie, które przydadzą nam się na stanowisku, na które aplikujemy. Z pewnością uda nam się również znaleźć choć jeden pozytywny akcent współpracy z byłym przełożonym, o którym warto wspomnieć.
Pamiętajmy także, że wyrażanie zbyt pochlebnej opinii o swoim byłym przełożonym może być odebrane negatywnie - nie twierdźmy więc, że mieliśmy najlepszego szefa na świecie. W taki sposób przedstawione zdanie na temat byłego przełożonego nie będzie w pełni wiarygodne a same superlatywny mogą brzmieć groteskowo.
Podsumowując, ważne jest żeby nie pójść za daleko obojętnie w którą stronę, czy to pozytywną czy negatywną, zachowując profesjonalizm. Dzięki temu, możemy zdobyć wymarzoną pracę.
Anna Pierzycka
Wydanie internetowe magazynrekruter.pl