Jeśli będziesz pracował na czarno, zapłacisz nawet 5 tysięcy euro kary. Możesz też trafić do więzienia. W jaki sposób szukać legalnej pracy przy zbiorach owoców i warzyw za granicą i czego się wystrzegać, tłumaczy Artur Ragan, rzecznik prasowy agencji pracy tymczasowej Work Express.* * - Czy styczeń to dobry miesiąc, aby szukać pracy przy zbiorach u zagranicznych ogrodników?
- Żeby zdobyć naprawdę atrakcyjną pracę przy zbiorach 2013, warto się rozglądać już teraz. Warto też mieć na względzie, że najlepsze miejsca pracy zostały zagospodarowane jeszcze latem 2012.
- Jak zabrać się do szukanie pracy przy zbieraniu szparagów, truskawek czy winogron?
- Całe szczęście takie zajęcia dość łatwo znaleźć samemu. Jeśli się kandydat odpowiednio wcześnie rozejrzy, spokojnie da sobie radę, oczywiście pod warunkiem, że zna choć trochę miejscowy język. Jeśli nie - lepiej zdobywać pierwsze doświadczenia z pomocą rzetelnej agencji pracy.
- W jakich miesiącach można pracować przy zbiorach owoców czy warzyw?
- Oferty pracy w Niemczech, Belgii i Francji mamy wprawdzie przez cały rok, ale jeśli ktoś woli pracę przy zbiorach - może zacząć przy szparagach. Te są zbierane w kwietniu i maju. Przeszły do legendy, bo podobno 99 proc. zbieraczy w Niemczech, to Polacy. Poza tym w zachodnich landach są też spore uprawy truskawek a kolejne na tej ,,liście przebojów" są jabłka (sporo sadów o dużej powierzchni jest w okolicach Jeziora Bodeńskiego), wiśnie i czereśnie (m.in.uprawy w regionie Niederelbe) oraz chmiel (głównie Bawaria).
Potem, jeśli ktoś dysponuje samochodem, powinien udać się do Francji i tam może pracować przy zbiorach truskawek, jabłek i gruszek, etc. I tak aż do winobrania. Winobranie we Francji trwa około miesiąca i rozpoczyna się najwcześniej w Prowansji i Langwedocji-Rousillion. Najpóźniej zbiory winogron ruszają na północy, w Szampanii. Sezon można zakończyć nawet w drugiej połowie października, winobraniem w Niemczech Ostatnie winogrona, łagodnie potraktowane przez nocne przymrozki to produkt do wyrobu tzw. Eiswein-ów - reńskich win.
- Jeśli ktoś zaczyna i nie jest jeszcze wprawiony w poszukiwaniu rzetelnych pracodawców, na co powinien zwrócić uwagę? Co powinien wiedzieć?
- Dla szukających pracy np. przy zbiorach owoców we Francji i w Niemczech, mam kilka podstawowych rad:
1. Styczeń i luty - to wtedy należy szukać, bo wtedy jest największy wybór, potem możemy usłyszeć, że nabór już się zakończył. Kalendarz rolniczy w Niemczech jest podobny jak w Polsce, natomiast we Francji sezon wegetacyjny roślin jest trochę bardziej ,,rozciągnięty" Jest tam krótsza i łagodniejsza zima, więc kto myśli o pracy nad Sekwaną - też musi się pospieszyć.
2. Dobra rada dla znających francuski: Francuscy rolnicy sami publikują ogłoszenia na: www.petites-annonces.fr , www.anpe.fr , www.bonjour.fr, 3. Jeśli już pracowało się u jakiegoś rolnika, to najlepiej ,,zaklepać" sobie miejsce i termin jeszcze przed wyjazdem do Polski - rolnicy też zwykle wolą ponownie podjąć współpracę z ludźmi, z których są zadowoleni, niż co roku szukać nowych,
4. Zawsze należy zapytać, czy rolnik zapewnia zakwaterowanie - np. we Francji różnie z tym bywa, a Polacy z doświadczeniem w pracach rolniczych w Holandii i Niemczech często przyjmują to za oczywistość. Później płacą za pole namiotowe, albo są zaskoczeni standardem noclegu - na karimacie w garażu albo z trojgiem współlokatorów w mikroskopijnym pokoiku na poddaszu.
5. W Niemczech najwięcej upraw warzyw jest w zachodnich landach a konkretnie w okolicach Mannheim i Ludwigshafen, Darmstadt, Landshut, Freiburg, Mainz (Moguncja), Ravensburg, Bonn, Nienburg, Vechta i Wesel. Najwięcej winnic jest w południowo-zachodnich landach: w regionie Rheinhessen - 24 tys. hektarów winnic, więc pracy jest sporo, Rheinpfalz i Baden.
6. We Francji Polacy często szukają takiej pracy w wschodnich rejonach, np. Alzacji ,,bo blisko". Tymczasem, również z uwagi na dłuższy sezon, warto poszukać nieco dalej na południe, w okolicach Lyonu, Marsylii lub Bordeaux. Konkurencja jest tam mniejsza i więcej sposobów na spędzenie wieczoru po pracy.
7. Ważne: jeśli ktoś nie pracował we Francji przy winobraniu, niech szuka anonsów z dopiskiem 'debiutant accepte', bo dość często rolnicy nie podejmują rozmowy jeśli kandydat nie zbierał winogron wcześniej.
8. Zarobki: w Niemczech 6 - 8 euro za godzinę brutto, we Francji 7 - 9 euro za godzinę brutto.
9. Zwykle do pracy zgłaszają się ludzie młodzi, bez kwalifikacji. Często wyjeżdżają kilkuosobowe grupy, własnym samochodem bo to pomaga w ,,podróżach" między kolejnymi uprawami.
Kilka ważnych wskazówek:
JEŚLI WYJEŻDŻASZ ZA POŚREDNICTWEM POLSKIEJ AGENCJI PRACY - sprawdź, czy agencja znajduje się w rejestrze działalności gospodarczej,
- sprawdź, czy agencja działa legalnie. Każda powinna posiadać numer certyfikatu nadawanego przez marszałka województwa, w którym działa (wykaz certyfikowanych agencji jest na stronie internetowej krajowego rejestru agencji zatrudnienia: www.kraz.praca.gov.pl ,
- nie korzystaj z ogłoszenia, w którym podany jest tylko telefon, a firma, do której dzwonisz, nie ma stałej siedziby ani biura,
- pamiętaj, że agencja pośrednictwa pracy nie może pobierać opłat za znalezienie pracy,
- pośrednik powinien udostępnić ci informacje dotyczące przyszłego pracodawcy - adres, telefon oraz informacje o warunkach zatrudnienia,
- pamiętaj też, że pośrednik polski nie ma prawa bez twojej wiedzy skierować cię do pośrednika zagranicznego.
ZANIM WYJEDZIESZ, UPEWNIJ SIĘ, ŻE
- najbliżsi znają adres i numer telefonu pracodawcy (a najlepiej również miejsca zakwaterowania)
- masz przy sobie numery telefonów, adresy i e-maile do rodziny i bliskich
- znasz przynajmniej jeden numer dostępowy, dzięki któremu możesz łączyć się z numerami stacjonarnymi w kraju na koszt rozmówców
- Twoi bliscy znają dane kontaktowe osób, z którymi wyjeżdżasz i będziesz pracować.
W ŻADNYM WYPADKU
- nie wyjeżdżaj bez przygotowania
- nie zapomnij sprawdzić, czy pośrednik to firma godna zaufania
- nie płać z góry za zakwaterowanie
- nie oddawaj dokumentów pośrednikowi ani pracodawcy (chyba, że do wglądu lub skserowania)
- nie zaniedbaj wnikliwego przeczytania umowy i upewnienia się, że wszystko rozumiesz
- nie planuj podjęcia pracy ,,na czarno" (inspekcja niemieckiego Urzędu Celnego, zwana Finanzkontrolle Schwarzarbeit, w razie wykrycia nielegalnego zatrudnienia, nakłada kary do 5 tysięcy euro, z którymi może się też wiązać czasowe pozbawienie wolności. Do tego mogą być doliczone kary za niepłacenie podatków i oszukiwanie systemu ubezpieczeniowego, które mogą być wielokrotnie wyższe.
ml,AS, WP.PL