Polscy inżynierowie są bardzo cenioną grupą specjalistów za granicą, niestety, nadal lęk przed komunikowaniem się po angielsku powstrzymuje niektórych przed aktywniejszym udziałem w liczących się projektach prowadzonych na arenie międzynarodowej.
Kwalifikacje a sytuacja na rynku pracy
Rozkwit gospodarki w połączeniu z masową emigracją po 2004 roku spowodował, że rynek pracy odwrócił się o 180 stopni w porównaniu do okresu recesji w latach 2000-2003. Mieszkańcy regionów o najwyższym wskaźniku wzrostu gospodarczego, jak Warszawa, Wrocław, Katowice, ostatnio Trójmiasto, Poznań i Łódź praktycznie nie mają trudności ze znalezieniem pracy. Jednym z głównych problemów pracodawców jest to, jak utrzymać zatrudnionych specjalistów. Znalezienie inżyniera z doświadczeniem staje się coraz trudniejszym zadaniem, które jest znacznym wyzwaniem dla wielu firm. Czy w tej sytuacji, mając wyższe wykształcenie techniczne i doświadczenie w zawodzie, jest sens inwestować w naukę języków obcych? Czy pracodawcy przy obecnej sytuacji na rynku pracy nie powinni zrezygnować z niektórych wymagań, pośrednio tylko związanych z zakresem obowiązków - jak to jest w przypadku znajomości języka obcego?
Pomimo to, że na co dzień większość pracowników posługuje się językiem polskim, angielski lub inny język obcy jest kluczowy w komunikacji z zagranicznymi oddziałami firmy, z jej zarządem lub ze strategicznymi klientami. Minęły już czasy, kiedy znajomość języka sprawdzano podczas rozmowy kwalifikacyjnej, po czym pracownik nigdy nie miał więcej okazji, żeby wykorzystać posiadaną umiejętność. W międzynarodowych koncernach coraz więcej szkoleń prowadzonych jest za granicą lub przez międzynarodowych trenerów; globalizacja sprawia, że granice między krajami zacierają się i specjaliści z różnych stron świata w coraz większym stopniu konsultują się ze sobą i pracują nad wspólnymi projektami, zwłaszcza w tych obszarach gospodarki, w których nowe technologie decydują o przewadze w stosunku do konkurencji.
W czasach, gdy szybki dostęp do informacji staje się kluczowy, sprawna komunikacja jest niezbędna. Firmy wprowadzają więc standardowy - najczęściej anglojęzyczny - intranet, korzystają ze wspólnych baz danych prowadzonych dla ułatwienia w języku globalnym - angielskim - i aby przyśpieszyć zapoznanie się z nowinkami technicznymi przez wszystkich swoich pracowników, przygotowują instrukcje w jednym, powszechnie używanym języku - angielskim. Wracając zatem do pytania, dlaczego pracodawcy nie zrezygnują z wymagań językowych w stosunku do kandydatów, gdy rynek pracy jest tak niekorzystny dla pracodawców? Nie rezygnują, bo nie mogą pozwolić sobie, by grupa pracowników została odcięta od dopływu informacji.
Język angielski staje się niezbędny dla pracowników nie tylko najwyższego szczebla. Nie wystarcza już wiedza i odpowiednie wykształcenie wraz z doświadczeniem, jeżeli nie mamy narzędzia potrzebnego do przekazania tejże wiedzy. Pracodawcy to rozumieją i choć coraz trudniej jest im znaleźć osobę z odpowiednimi kompetencjami, nie chcą rezygnować z oczekiwań względem znajomości, co najmniej jednego języka obcego.
Co daje znajomość języka?
Na rynku funkcjonują przedsiębiorstwa, w których język obcy nie jest wymagany, stanowi natomiast dodatkowy atut. W takich firmach pracownik lub grupa pracowników mogą bardzo wiele, wbrew pozorom, zyskać. Będąc jedynymi, którzy swobodnie komunikują się w środowisku międzynarodowym, będą wysyłani na targi, konferencje i zjazdy, na których przedstawia się najnowocześniejsze rozwiązania technologiczne i systemy. Jeżeli firma zamierza wprowadzić produkt we współpracy z zagranicznym partnerem, to oni zostaną wydelegowani do koordynacji działań. Jest to samonapędzający się mechanizm: pracodawca wiedząc, że przynajmniej jeden z inżynierów ma możliwości, by angażować się we współpracę z zagraniczną firmą, chętniej będzie podejmować takie inicjatywy, a w konsekwencji zacznie szukać takich możliwości.
W dużych międzynarodowych koncernach znajomość języka obcego jest niezbędna. Ale coraz częściej również w mniejszych przedsiębiorstwach język obcy jest nie tylko mile widzianym atutem. Na rynku bardzo dobrze rozwijają się firmy zatrudniające niewielką liczbę pracowników, natomiast intensywnie współpracują z instytutami badań i rozwoju (R&D) za granicą. Takie projekty są finansowane z zagranicznych funduszy przeznaczonych na badania, znacznie przewyższające budżety w Polsce. Co za tym idzie, język angielski dzięki swojemu uniwersalnemu charakterowi umożliwia udział w projektach ciekawych, ambitnych i dobrze sfinansowanych.
Angielski pozwala na udział w powyższych projektach, zdobycie wiedzy, umiejętności i w konsekwencji ułatwia zdobycie szybciej awansu.
Nieprawdą jest oczywiście, że nie można brać udziału w międzynarodowych projektach, nie znając języka obcego. Natomiast możliwości dla specjalistów bez takiej znajomości są zdecydowanie mniejsze i w dalszej perspektywie czasu będą coraz bardziej ograniczone. Jest to ważna uwaga skierowana zwłaszcza do studentów i absolwentów uczelni technicznych, którzy często narzekają na niski poziom nauki języka obcego na studiach.
Nauka po studiach
Bez względu na to, ile czasu poświęciliśmy na naukę języka, jeżeli nie korzystamy z niego na co dzień lub przynajmniej regularnie, to z biegiem czasu zdolność komunikacji zanika. Warto zatem wykorzystać obecną sytuację na rynku pracy i przekonać pracodawcę, by zorganizował w pracy zajęcia z lektorem lub dofinansował lekcje prowadzone poza miejscem pracy. Coraz więcej szkół językowych oferuje kursy skierowane do firm; zajęcia prowadzone są w godzinach odpowiadających dedykowanej grupie. Takie rozwiązanie jest również korzystne dla firmy, nie tylko ze względu na oczywiste zalety, lecz także ze względu na kształtowanie wizerunku firmy jako prorozwojowej i dbającej o kadry.
Znajomość języka - jak ją ocenić
Przede wszystkim istnieje możliwość oceny poprzez niezależne instytucje lub zagraniczne uczelnie. Posiadanie odpowiedniego certyfikatu ułatwia zdecydowanie przekonanie pracodawcy o naszej znajomości języka. W przypadku kiedy nie możemy przedstawić formalnego potwierdzenia wiedzy, warto szerzej opisać poziom, niż tylko ograniczyć się do jednowyrazowych określeń, które są wieloznaczne jak np. komunikatywny. Dobrym rozwiązaniem jest wskazanie swego Język angielski staje się niezbędny dla pracowników nie tylko najwyższego szczebla. uczestnictwa w szkoleniach i/lub konferencjach prowadzonych w danym języku. Coraz częściej zwraca się również uwagę na znajomość słownictwa biznesowego i technicznego. W przypadku tego ostatniego coraz więcej inżynierów posługuje się nim dość dobrze. Wynika to z tego, że większość dokumentacji technicznej w internecie, czasopismach branżowych oraz aplikacje komputerowe są dostępne jedynie w języku angielskim.
_ Autor: Anna Lisowska, Consultant HAYS Manufacturing, E: lisowska@hays.pl _
_ Artykuł został opublikowany w: Builder, 01.05.2008 _