(C) Eléonore H - Fotolia.com /
Pytanie: "Chciałbym zadać pytanie w związku z procesem poszukiwania pracy. Chodzi konkretnie o same rozmowy kwalifikacyjne. Poszukuję pracy w sektorze IT, przez ostatnie 3 lata byłem bezrobotny w sumie 2 lata. Agencje i potencjalni pracodawcy dość chętnie do mnie oddzwaniają, kilkukrotnie byłem też zapraszany na drugi etap rozmów. Jednak niezmiennie dostaję odpowiedzi odmowne. Najczęstszy problem, to nieznajomość 2-3 ściśle określonych, specjalistycznych programów komputerowych. W 90 proc. rozmów pada pytanie o ich znajomość + doświadczenie i zawsze - zgodnie z prawdą - udzielam odpowiedzi odmownej. Niedawno jedna z agencji rekrutacyjnych stwierdziła, że właśnie nieznajomość tych technologii zaważyła na decyzji negatywnej. Półtora roku temu miałem ten sam problem, postanowiłem zaradzić temu w ten sposób, że zgłosiłem się na bezpłatną praktykę w firmie, która używała tej technologii z nadzieją, że wiedza zaprocentuje i zostanę przyjęty na umowę o pracę w tej bądź innej firmie wykorzystującej właśnie te
oprogramowanie - a to z kolei da mi szansę na dalsze pogłębienie wiedzy w tym zakresie. Jednak pracodawca postąpił nieuczciwie i ani razu nie dopuścił mnie do stosowania tej technologii. Aktualnie nie mam już niestety możliwości finansowych, aby podjąć kolejną bezpłatną praktykę w innej firmie. Czy jest jakiś sposób na obejście tego problemu?"
Odpowiada Małgorzata Majewska, ekspert monsterpolska.pl
Opisana sytuacja nie wydaje się być bez wyjścia. Przede wszystkim warto jeszcze raz przeanalizować profil stanowisk, na które Pan aplikuje, ponieważ z opisu wynika, iż nie do końca jest on zgodny z pańskimi kwalifikacjami i kompetencjami. W takiej sytuacji warto dokładniej przyjrzeć się wymaganiom pracodawców stawianym kandydatom w ofertach pracy, a dotyczących interesującego Pana stanowiska pracy. I jeśli nie spełnia Pan części z nich, to istnieją dwa wyjścia - dokształcić się lub zmienić profil stanowiska.
Jeśli chodzi o dokształcanie, to niekoniecznie musi być ono płatne i wiązać się z dużymi kosztami. Tutaj z pomocą przychodzą nowoczesne technologie i Internet. Znajdzie Pan tutaj szereg programów e-learningowych, samouczków, czy chociażby filmów instruktażowych (proszę nie zapomnieć o stronach anglojęzycznych). Jako zarejestrowany bezrobotny może też Pan skorzystać ze szkoleń oraz kursów finansowanych przez Unię Europejską, czy ubiegać się o dofinansowanie wybranego programu nauki.
Jeśli podejmie już Pan działania związane z rozwojem kompetencji i kwalifikacji warto o tym napisać w CV oraz podkreślić to w czasie rozmowy kwalifikacyjnej. To znak dla pracodawcy, że jest Pan zaangażowany oraz pracuje samodzielnie nad własnymi słabymi stronami (w tym przypadku jest to brak wiedzy z zakresu określonej technologii), a nie oczekuje tylko i wyłącznie na jego inicjatywę.