W okresie jesienno-zimowym najwięcej ofert pracy skierowanych bezpośrednio do Polaków może zapewnić tylko Holandia. Nasi rodacy zatrudniani są najchętniej w zakładach produkcyjnych, magazynach i hurtowniach.
O dużym zainteresowaniu polskimi pracownikami w Holandii świadczy rosnąca liczba ofert pracy trafiających nad Wisłę za pośrednictwem agencji. Sezon prac w holenderskim sektorze rolniczo-ogrodniczym powoli dobiega końca. Większość naszych rodaków zatrudnionych w tamtejszych sadach, głównie przy zbiorach jabłek i gruszek, zjedzie niebawem do Polski. Cześć z nich znajdzie jeszcze zajęcie przy porządkowaniu szklarni i usuwaniu starych sadzonek. Inni załapią się do pracy przy ścinaniu świątecznych drzewek, która zacznie z początkiem listopada i potrwa do połowy grudnia.
Zakończenie prac przy zbiorach i zbliżająca się zima nie oznacza, że Holandia nie ma już nic do zaoferowania polskim pracownikom. Wręcz przeciwnie. Druga połowa października i początek listopada to najlepszy okres na podjęcie pracy w holenderskiej branży produkcyjnej oraz w logistyce. Wiele fabryk i zakładów zwiększa wtedy produkcje. O dodatkowych ludzi do pracy zabiegają też magazyny. To właśnie w tym okresie agencje odnotowują zwiększone zapotrzebowanie na pracowników.
Praca na wyciągnięcie ręki
Biura poszukają ludzi do fabryk, hurtowni i magazynów. Warunkiem podjęcia pracy jest najczęściej komunikatywna znajomość języka angielskiego lub niemieckiego oraz gotowość do wyjazdu na co najmniej sześć miesięcy. Największe szanse na zatrudnienie w Holandii mają teraz pakowacze, pracownicy linii produkcyjnej i magazynierzy. Jest też praca dla operatorów wózków widłowych, monterów oraz osób odpowiedzialnych za zbieranie zamówień. W przypadku ofert dotyczących pracowników produkcji i pakowaczy, szansę na zatrudnienie mają też osoby bez doświadczenia.
Polecamy: Polscy szmuglerzy podbijają Norwegię
- Tradycyjnie w okresie jesienno-zimowym mamy do czynienia z ożywieniem w branży produkcyjnej i logistycznej. Widać to po rosnącej liczbie ofert pracy - mówi Sabina Suchanek-Wierzgała, International Account Manager w agencji OTTO. - Zapotrzebowanie na pracowników zgłosiło kilka największych firm, z którymi współpracujemy. W zależności od wieku osoby wyjeżdżające do pracy w Holandii mają zagwarantowane minimalne stawki brutto na poziomie: 5,85 euro (18-20 lat), 6,18 euro (21 lat), 7,25 euro (22 lata) i 8,53 euro (powyżej 23 lat). Zarobki te mogą być odpowiednio wyższe w zależności od stanowiska, doświadczenia i kwalifikacji pracownika. Zatrudnieni mogą też liczyć na dodatkowe premie.
Oferty pracy
Agencja OTTO poszukuje aktualnie czterdziestu osób do pracy przy pakowaniu świec zapachowych. To zajęcie głównie dla kobiet, ale nie tylko. Oferta jest też dostępna dla panów potrzebnych do pracy przy załadunku kontenerów. Wymagane doświadczenie oraz umiejętność obsługi wózka widłowego. Wszyscy kandydaci muszą wykazać się dobrą znajomością języka angielskiego.
Na zainteresowanych czeka też praca przy pakowaniu perfum. Do obsadzenia pozostało jeszcze dwadzieścia wolnych wakatów. Wymagana dobra znajomość języka angielskiego. Zatrudnieni będą zajmować się pakowaniem perfum w tekturowe pudełka i naklejaniem kodów kreskowych. Sporo do zaoferowania ma też branża spożywcza. Jedna z firm współpracujących z agencją OTTO poszukuje ludzi do pracy przy produkcji sałatek, krokietów i kanapek.
Polecamy: Polscy szmuglerzy podbijają Norwegię
Osoby zainteresowane zajęciem w branży ogrodniczej mogą skorzystać z oferty przy szczepieniu sadzonek w szklarni. Pracodawca poszukuje do pracy pięćdziesiąt osób, wśród kandydatów mile widziane kobiety. Wymagany bardzo dobry wzrok i zwinne palce. Oczekiwana jest też komunikatywna znajomość języka angielskiego lub niemieckiego.
Zainteresowani wyjazdem do kraju tulipanów mogą też skorzystać z oferty pracy przy pakowaniu i sortowaniu sprzętu elektronicznego w jednym z holenderskich magazynów. Pracodawca wymaga od zatrudnionych pracy w trybie zmianowym oraz w weekendy.
Nie wszyscy spełniają wymagania
Pomimo dużego zainteresowania pracą w Holandii nie wszystkie stanowiska udaje się szybko obsadzić. Wielu kandydatów nie jest w stanie spełnić podstawowych wymagań. Do biur zgłaszają się ludzie nieposiadający wystarczających kwalifikacji zawodowych i nieznający żadnego języka obcego. Fakt ten już na starcie pozbawia ich szans na zatrudnienie. Większość pracodawców współpracujących z agencjami oczekuje, że przysłani ludzie będą mówić po angielsku lub niemiecku w stopniu co najmniej podstawowym, choć coraz częściej poprzeczka ta ustawiana jest nieco wyżej. Problem ten dotyczy również pracowników wykwalifikowanych. Wiele ofert na stanowiskach spawacza i operatora CNC czeka tygodniami na obsadzenie z powodu niemożności spełnienia przez kandydatów wymagań językowych. Innym problemem utrudniającym rekrutacje pracowników jest niechęć Polaków do długoterminowych wyjazdów.
Pracując za pośrednictwem agencji nie musisz się o nic martwić. Wszelkie formalności związane z podjęciem pracy załatwia za ciebie biuro, które oprócz tego zapewnia transport, zakwaterowanie na miejscu i opiekę polskojęzycznego koordynatora. Opłata za pokój w zależności od agencji oscyluje w granicach 80 euro tygodniowo.
Atrakcyjne zarobki, gwarancja pewnego zatrudnienia sprawiają, że zainteresowanie pracą w Holandii utrzymuję się ciągle na wysokim poziomie. Pracownicy biur odbierają dziennie po kilkadziesiąt telefonów z zapytaniem o oferty pracy. Przybywa też aplikacji wysyłanych drogą internetową.
Magazijnmedewerker
Wśród wakatów oferowanych przez polsko-holenderskie agencje jest też praca w należących do sieci supermarketów magazynach dystrybucji towarów. Stanowią one pośrednie ogniwo pomiędzy dostawcami a sklepami. Przykładem takiej wielkiej hurtowni należącej do Albert Heijn, jednej z największych sieci supermarketów w Holandii, jest magazyn w Tilburgu w Brabancji Północnej (na wschód od Bredy). W okresie szczególnego wzrostu zamówień magazyn opuszcza około 400 tys. artykułów spożywczych dziennie. Wielkie centra dystrybucji towarów AH znajdują się też w Utrechtcie, Nieuwegein i Geldermalsen.
Polecamy: Polscy szmuglerzy podbijają Norwegię
Osoby zainteresowane zajęciem w takim miejscu muszą wyrazić gotowość do pracy w systemie trzyzmianowym. Pracodawca stosuje premiowy system płacy, który zarobki pracownika uzależnia od jego wydajności. Zatrudnienie w magazynach dystrybucji towarów znajdą m.in. osoby odpowiedzialne za przyjmowanie zamówień oraz operatorzy wózków widłowych. Trzeba być przygotowanym na pracę w temperaturze 4 stopni Celsjusza.
Oferty dla specjalistów
Nie brakuje też ofert dla pracowników wykwalifikowanych, którzy w kraju tulipanów mogą liczyć na bardzo atrakcyjne stawki. W zależności od doświadczenia i posiadanych kwalifikacji, wynagrodzenie specjalistów technicznych w Holandii waha się w granicach 9-14 euro brutto. Takie zarobki są w zasięgu ręki polskich spawaczy, operatorów maszyn CNC czy monterów konstrukcji stalowych. Wykonywanie tych zawodów wiąże się często z koniecznością posiadania odpowiednich uprawnień. Na szczęście większość holenderskich pracodawców honoruje polskie papiery.
Dużym zainteresowanie holenderskich agencji cieszą się też monterzy instalacji klimatyzacyjnych i przemysłowych. W przypadku tych dwóch zawodów istnieje nawet problem z obsadzeniem oczekujących wakatów. Pracodawcy zgłaszają też zapotrzebowanie na ślusarzy i operatorów CNC.
Maciej Sibilak