Najwięcej ogłoszeń wysyłanych do Polski za pośrednictwem sieci EURES pochodzi z niemieckich agencji zatrudnienia. Trafiają się też oferty bezpośrednio od pracodawców, ale jest już ich zdecydowanie mniej. Oferowane stawki zaczynają się od 7 euro za godzinę. Na większość dostępnych wakatów niezbędna jest co najmniej podstawowa znajomość języka niemieckiego. Dotyczy to przede wszystkim pracy w przemyśle spożywczym, branży mięsnej oraz w fabrykach i magazynach. Osoby mówiące dobrze po niemiecku mogą przebierać w większej liczbie ofert.
Polecamy: Nie chcą Polaków w Holandii i na Wyspach
Nie zawsze się to jednak przekłada na wysokość zarobków. Najlepiej pokazuje to przykład pracowników infolinii w Niemczech. Pracodawcy szukający kandydatów na to stanowisko oczekują od nich zwykle bardzo dobrej znajomości języka niemieckiego. W zamian za to oferują wynagrodzenie na poziomie 8 euro. Na podobną stawkę może też liczyć magazynier, i to bez uprawnień na wózek widłowy.
Poszukiwani pakowacze
Pracowników do sortowania i pakowania produktów w fabryce części samochodowych poszukuje agencja pracy tymczasowej Unique Personalservice GmbH. Zainteresowani ofertą muszą się wykazać komunikatywną znajomością języka niemieckiego, posiadać prawo jazdy kategorii B i umieć obsługiwać komputer. Do obowiązków zatrudnionych należeć będzie kontrola jakości pakowanych produktów oraz skanowanie dokumentów z przeprowadzonych czynności kontrolnych. Oferowane wynagrodzenie sięga 9,50 euro na godzinę. Zainteresowani ofertą mogą wysyłać aplikację w języku niemieckim na adres doradcy Eures: a.bajon@wup.zgora.pl. Pracownicy zatrudnieni w zakładzie pracują na trzy zmiany, również w soboty.
Pakowaczy za pośrednictwem sieci EURES poszukuje też agencja Randstad. Oprócz pakowania i sortowania produktów zatrudnieni zajmować się będą zbieraniem zamówień oraz załadunkiem i rozładunkiem samochodów dostawczych. Można zarobić 1320 euro miesięcznie. Pracodawca zapewnia zakwaterowanie i pokrywa koszty noclegu. Kandydaci na pracowników muszą posiadać prawo jazdy kategorii B.
Praca na magazynie
Nie brakuje też ofert dla operatów wózków widłowych. W zależności od doświadczenia i stopnia znajomości języka oferowane stawki zaczynają się od 8 euro na godzinę. Praca operatora wózka widłowego nie ogranicza się tylko do załadunku i rozładunku towaru. Taki pracownik zajmuje się też sortowaniem i przygotowaniem produktów do wysyłki oraz obsługą komputera i skanowaniem zleceń.
Operatorów wózków widłowych poszukuje aktualnie agencja pracy tymczasowej Randstad. Wymagana komunikatywna znajomość języka niemieckiego oraz prawo jazdy kat. B. Zatrudnieni mogą liczyć na wygrodzenie w wysokości 1160 euro miesięcznie. Zainteresowani ofertą nie muszą się martwić o zakwaterowanie. Mieszkanie udostępnia pracodawca, który pokrywa koszty noclegów.
Polecamy: Nie chcą Polaków w Holandii i na Wyspach
Zatrudnienie w niemieckich zakładach produkcyjnych znajdą też przedstawiciele w branży mięsnej. Za pośrednictwem sieci EURES trafiła do Polski oferta pracy przy obsłudze maszyny do mielenia mięsna. Pracowników na to stanowisko poszukuje agencja pracy tymczasowej MS Mitarbeiterservice GmbH Arbeitnehmerüberlassung. Wymagana podstawowa znajomość języka niemieckiego i prawo jazdy kategorii B. Pracodawca oferuje wynagrodzenie na poziomie 8,19 euro na godzinę. Zainteresowani mogą aplikować wysyłając CV w języku niemieckim na adres a.bajon@wup.zgora.pl.
Wśród poszukiwanych pracowników są też osoby do rozbiórki mięsa wieprzowego, którzy mogą liczyć na stawkę w wysokości 9 euro za godzinę. Kandydaci do pracy muszą się wykazać komunikatywną znajomością języka niemieckiego. Niezbędne jest też prawo jazdy kat. B i własny samochód. Wiąże się to z koniecznością dojazdów do zakładu.
Specjaliści zarabiają więcej
Najlepiej zarabiającą grupą polskich pracowników w Niemczech są wysoko wykwalifikowani specjaliści. Należą do nich mechanicy zajmujący się montażem oraz naprawą urządzeń grzewczych i sanitarnych. Takiego pracownika, z dobrą znajomością języka niemieckiego i trzyletnim doświadczeniem, poszukuje obecnie agencja Unique Personalservice GmbH. Można zarobić 12,50 euro na godzinę. Na podobne wynagrodzenie i warunki zatrudnienia może też liczyć polski elektromonter zajmujący się rozprowadzaniem instalacji elektrycznych i obsługą szaf sterowniczych.
W ogłoszeniach sieci EURES nie znajdziemy zbyt wielu ofert pochodzących bezpośrednio od niemieckich firm budowlanych. Przedsiębiorstwa z tej branży unikają zatrudniania Polaków, gdyż wolą korzystać z ich usług w ramach współpracy z polskimi firmami. Naszym budowlańcom nie pozostaje nic innego jak wyjeżdżać za Odrę w charakterze pracownika delegowanego.
Co więcej sami Polacy przekonali się już na własnej skórze, że nie zawsze opłaca im się pracować dla niemieckich firm budowlanych. Jak się okazuje nie mogą oni tam liczyć na więcej niż 12-13 euro/godz. brutto. Zwykle jest tak, że Niemcy oferują naszym rodakom najniższą, możliwą stawkę określoną w taryfikatorach płacowych. Nie są to dla nas korzystne warunki. Pracownik zatrudniony w niemieckiej firmie musi sobie jeszcze znaleźć i opłacić zakwaterowanie. Po odliczeniu wszystkich kosztów zostaje mu na rękę zdecydowanie mniej niż mógłby zarobić jako osoba zatrudniona w polskiej firmie i wysłana do Niemiec w charakterze pracownika delegowanego.
Maciej Sibilak