| (fot. sxc.hu) |
| --- |
- Za kłamstwo w CV, wpis na czarną listę gwarantowany!
- "Nie chcę, żeby jakiś down dotykał mojego jedzenia"
- Kogo dziś szukają pracodawcy? Przyglądamy się jednej z popularniejszych w ostatnim czasie nowinek - VideoCv. Nowy trend czy sezonowa moda?
Nowe technologie coraz intensywniej wkraczają w nasze życie, posługując się powszechnie znanym i dostępnym narzędziem, jakim jest Internet. Serwisy internetowe typu YouTube czy aplikacje służące do bezpośrednich połączeń przez Internet stają się coraz popularniejszymi kanałami komunikacji. Także w procesie rekrutacji kandydatów do pracy. Jaka będzie ich rola na rynku pracy? Zdania specjalistów są podzielone, mimo to warto przyjrzeć się bliżej jednej z popularniejszych w ostatnim czasie nowinek - VideoCv.
Czym jest VideoCv?
CV w postaci filmu to po prostu nowoczesna odmiana tradycyjnego, papierowego życiorysu. Różnica między tą, a zwykłą formą przekazywania informacji kandydata na pracownika jest jednak ogromna.
Video
Papier został zastąpiony materiałem multimedialnym w postaci mikrofilmu, którego autor może zastosować animację, wizualizację. Przedstawić fabułę lub ograniczyć się do metody tzw. ,,gadającej głowy". Istotną sprawą jest oddziaływanie na zmysły rekrutera, jednak jego zbyt duża intensywność może osłabić odbiór tego, co w CV najważniejsze - informacji o kwalifikacjach kandydata.
Dlatego tak ważne jest, aby nasze multimedialne CV zachowało spójność treści oraz formy, a także równowagę między nimi. Na korzystny efekt składa się więc odpowiednia sceneria, kolorystyka, a także montaż. Zbyt dużo treści i środków jej wyrażania może sprawić, że nasza aplikacja będzie chaotyczna, a tym samym nieczytelna. Wybierzmy zatem jedno rozwiązanie, zamiast łączyć kilka niewspółgrających ze sobą technik filmowych. Niezwykle ważna jest także jakość samego nagrania - prawdopodobieństwo zaproszenia na rozmowę kwalifikacyjną zmaleje, jeśli VCV będzie nagrane za pomocą np. telefonu komórkowego.
Pomysłowość
Jest najważniejsza w procesie tworzenia profesjonalnego VideoCv. Inwencja twórcza autora, jego kreatywność, z pewnością będą nieocenionym atutem w oczach rekrutera. Dlatego w zależności od charakteru branży, w jakiej chcemy pracować, zastanówmy się nad tym, co i w jaki sposób pokazać.
Filmik może przedstawiać sfabularyzowaną historię kariery kandydata z nim w roli głównej, pokazać nasze zainteresowania, pasje, mocne strony, a także cechy charakteru. Dlatego być może warto ,,zabrać" rekrutera w miejsca, w których bywamy lub pochwalić się jakimiś rezultatami naszej twórczości. Ciekawym pomysłem, formą referencji może być także przeprowadzenie sondy wśród swoich znajomych czy klientów, którzy opowiedzą, jacy jesteśmy i dlaczego to właśnie my będziemy odpowiednimi pracownikami na danym stanowisku.
Możemy wybrać także wersję z muzyką lub bez, statyczną lub dynamiczną, kolorową bądź czarno-białą. Najważniejsze, by ten krótki film przekazywał najistotniejsze informacje o nas jako kandydatach na konkretne stanowisko. Małgorzata Gwozdz z Ergo Hestii podkreśla, że najważniejsze jest, aby kandydat poza szukaniem oryginalnej formy zaprezentowania się, zadbał jednocześnie o to, co w niej przekazuje - a zatem zebrał ciekawe doświadczenia zawodowe i niezbędną wiedzę. Pokażmy więc te cechy, doświadczenia i predyspozycje, które są oczekiwane w zawodzie, w którym chcemy pracować.
Długość
- Za kłamstwo w CV, wpis na czarną listę gwarantowany!
- "Nie chcę, żeby jakiś down dotykał mojego jedzenia"
- Kogo dziś szukają pracodawcy? W przypadku tego nietypowego Cv działa jednak ,,typowa" zasada - rekruter nie poświęci na zapoznanie się z nim zbyt wiele czasu. Dlatego długość nagrania nie powinna przekraczać kilku minut. To wyjaśnia, dlaczego tak trudno przekazać swoje kompetencje i doświadczenie, uzyskując pożądany efekt, a specjaliści traktują tę formę często jako dodatek do tradycyjnego dokumentu aplikacyjnego.
Efekt
Bo właśnie o efekt chodzi. Należy zadbać o pierwsze wrażenie oglądającego. Multimedialna aplikacja może być trafnym pomysłem w przypadku pracy w mediach, na stanowisku rzecznika prasowego czy w branży reklamowej, marketingowej i PR. Specjaliści ostrzegają, że taka forma w wielu przypadkach się nie sprawdzi, gdyż pokazuje jedynie niektóre cechy kandydata. Jak zatem osiągnąć dobry efekt?
Ocena kandydata
Także i ten element rządzi się innymi prawami niż w przypadku tradycyjnego CV. Rekruterzy dostają bowiem inny rodzaj informacji o kandydacie, a to może stanowić trudność przy selekcji kandydatów, wśród których są przecież i tacy, którzy przysłali tradycyjne CV. Nasze szanse na pozytywną ocenę wzrosną, gdy dostosujemy przekazywane informacje będą dostosowane do profilu firmy i stanowiska.
Klaudyna Mortka/JK