Pół miliona polskich specjalistów wybiera się do pracy za Odrę - wynika z szacunków Polsko-Niemieckiej Izby Przemysłowo-Handlowej i sondy _ Dziennika Gazety Prawnej _ przeprowadzonej w urzędach, agencjach pracy, firmach i organizacjach pracodawców.
Za miesiąc otworzy się niemiecki rynek pracy. Największe zapotrzebowanie jest tam na spawaczy, lakierników, budowlańców i mechaników.
Największe zainteresowanie wyjazdami jest w rejonach przygranicznych. W województwie lubuskim, wielkopolskim, dolnośląskim i zachodniopomorskim do wyjazdu szykuje się ponad 100 tysięcy osób.
Do Związku Rzemiosła Polskiego płynie rzeka wniosków o potwierdzenie świadectw czeladniczych i mistrzowskich. Takie potwierdzone dyplomy na niemieckim rynku pracy oznaczają nawet o połowę wyższe wynagrodzenie.
Robotnik bez papierów może zarobić 1200 euro miesięcznie. Z papierami czeladniczymi 1600 euro, a z mistrzowskimi ponad 2 tysiące euro.
Czytaj w Money.pl | |
---|---|
Praca w Niemczech. Polacy niemile widziani? Ministerstwo spraw zagranicznych obawia się utrudnień dla Polaków szukających pracy w Niemczech i Austrii po 1 maja. | |
Boni: Polski rynek pracy jest bezpieczny Według ministra otwarcie niemieckiego rynku pracy nie będzie miało dla Polski większego znaczenia. |