Kilkudziesięciu związkowców z kolejarskiej Solidarności pikietowało przed budynkiem dworca głównego w Krakowie. Nie było blokady torów, ale wiec dotyczący porozumienia, które trzy związki zawodowe podpisały z zarządem PKP Polskie Linie Kolejowe.
Celem protestu w Krakowie miała być obrona miejsc pracy w Zakładzie Linii Kolejowych w Nowym Sączu. W wyniku negocjacji zakład ten udało się na razie ocalić od likwidacji.
ZOBACZ TAKŻE: Rewolucja w PKP: Znikną pospieszne i ekspresowe
Wiec przebiegał spokojnie. _ Nie wyszliśmy na tory, nie utrudniamy życia podróżnym, bo udało się ocalić miejsca pracy w Nowym Sączu, gdzie pozostanie odrębny Zakład Linii Kolejowych _ - mówił podczas pikiety przewodniczący Okręgowej Sekcji Kolejarzy przy Zarządzie Regionu Małopolska NSZZ _ Solidarność _ Henryk Sikora.
Według niego z zarządem spółki uzgodniono, że po 1 stycznia 2010 r. w całym kraju będą funkcjonowały 23 z obecnych 27 zakładów linii kolejowych. Kiedy i które z zakładów będą jeszcze zlikwidowane ma ustalić do końca marca przyszłego roku zespół monitorujący złożony z przedstawicieli administracji i związkowców.
Władze spółki PKP Polskie Linie Kolejowe pierwotnie proponowały likwidację 10 z 27 Zakładów Linii Kolejowych, m.in. zakładu w Nowym Sączu. Po negocjacjach ze związkowcami postanowiono, że docelowo ma być zlikwidowanych 9 zakładów w kraju, cztery z nich od stycznia przyszłego roku.
Porozumienie z zarządem spółki podpisały trzy związki: Solidarność, Federacja Związków Zawodowych Pracowników PKP i Związek Zawodowy Dyżurnych Ruchu PKP.
Ustalono, że zatrudnienie będzie ograniczane w wyniku odejść m.in. na emerytury, renty, za porozumieniem stron, a w siedzibach zakładów kończących działalność zostaną zlokalizowane terenowe komórki organizacyjne lub pozostawionych zostanie część stanowisk pracy.
Pracownikom zatrudnionym w przekształcanych zakładach ma zostać przedstawiona propozycja zatrudnienia, uwzględniająca m.in. doświadczenie zawodowe, kwalifikacje i możliwość przekwalifikowania, a płace nie mogą być niższe od otrzymywanych dotychczas. Przy zmianie miejsca pracy pracodawca ma się kierować m.in. możliwościami dojazdu do niego.
Raport Money.pl