_ - Ocalenie naszego systemu emerytalnego jest niezbędne _ - powiedział minister na konferencji prasowej, na której zaprezentował reformę emerytalną.
_ - Wydłużenie okresu aktywności zawodowej jest nieuchronne. Wszyscy nasi europejscy partnerzy to uczynili. Nie możemy zostać poza tym procesem _ - tłumaczył. Woerth nazwał reformę emerytalną _ moralnym obowiązkiem _.
Prezydent Francji Nicolas Sarkozy uczynił z niej jeden z głównych celów swojego rządu, przez co traci popularność.
Wczoraj kilkadziesiąt tysięcy osób przemaszerowało ulicami Paryża, żeby zaprotestować przeciwko planowanym zmianom.
W sondażu dla dziennika _ Liberation _, opublikowanym w zeszłym tygodniu, 55 proc. ankietowanych oceniło projekt podniesienia wieku emerytalnego jako niesprawiedliwy.
Obecny rząd, próbujący wziąć pod kontrolę rosnący deficyt, twierdzi, że nie ma wyjścia i musi podnieść wiek emerytalny. _ - Naszym celem jest równowaga; osiągnięcie zerowego deficytu budżetowego do 2018 roku _ - powiedział minister Woerth.
W 2009 roku deficyt budżetowy Francji był na poziomie 7,5 proc. PKB. Rząd chce, aby do 2013 roku deficyt spadł poniżej 3 proc. - pisze agencja Associated Press.
Emerytura w wieku 60 lat to nad Sekwaną symboliczna zdobycz socjalna, licząca prawie 30 lat. Obowiązujący obecnie wiek emerytalny został obniżony z 65 lat w roku 1983 za rządów nieżyjącego już prezydenta-socjalisty Francois Mitterranda.