Dziś, jak szacuje organizacja pracodawców PKPP Lewiatan, przy realizacji projektów związanych z mistrzostwami, zatrudnionych jest około 100 tysięcy osób, ale z tego najwyżej 40 tysięcy to nowi pracownicy. Głównym powodem jest kryzys finansowy - wydatki na nowe przedsięwzięcia zostały mocno okrojone - pisze _ Dziennik Gazeta Prawna _.
Jak dodaje gazeta, wciąż jest jednak szansa na kolejne 40 tysięcy etatów przy obsłudze nowo zrealizowanych inwestycji. Mowa nie tylko o stadionach, dworcach i rozbudowywanych lotniskach, lecz także o nowych hotelach, restauracjach czy obsługujących je firmach - ochroniarskich, transportowych, zajmujących się lokalnym rzemiosłem czy prowadzeniem sklepów.
Czytaj w Money.pl | |
---|---|
Na zabezpieczenie Euro 2012 wydamy 200 mln złotych Szef BBN Stanisław Koziej przyznaje jednak, że mogą być potrzebne większe środki. | |
Ścisk w hotelach na Euro 2012, brakuje miejsc Branża hotelarska spodziewa się fali chętnych, którzy wstrzymywali się z decyzją o zarezerwowaniu pokoju do czasu wylosowania biletów. | |
Drogi na Euro: 70 km w dwie godziny Cztery lata po przyznaniu Ukrainie i Polsce prawa do organizacji Euro 2012 największą bolączką wydaje się stan ukraińskich dróg. |