Money.pl zapytał Polaków czy jeśli mieliby możliwość legalnego wyjazdu zarobkowego do USA (np. zostałyby zniesione wizy) wzięliby emigrację za ocean pod uwagę. 21 procent Polaków odpowiedziało, że tak. Ale znaczna większość rodaków - niemal 70 procent - zostałaby w kraju lub wyemigrowała w innym kierunku.
_ źródło: badanie Millward Brown SMG/KRC dla Money.pl _
_ - Mit _ _ Ameryki upadł _ - komentuje prof. Krystyna Iglicka, specjalistka ds. emigracji z Centrum Stosunków Międzynarodowych. _ - Obecnie Ameryka jest mniej atrakcyjna niż kraje europejskie, szczególnie dla młodych wykształconych ludzi, którzy są przecież tzw. lokomotywą emigracji. _
Najbardziej mobilne są osoby w wieku od 18 do 25 lat. 17 procent najmłodszych ankietowanych na pewno zdecydowałoby się na wyjazd do USA.
_ źródło: badanie Millward Brown SMG/KRC dla Money.pl _
Co ciekawe spośród osób z wyższym wykształceniem definitywną chęć emigracji zadeklarowało zaledwie 4 procent respondentów, choć pod rozwagę emigrację do USA wzięłoby już ponad 20 procent magistrów.
_ źródło: badanie Millward Brown SMG/KRC dla Money.pl _
_ _ Największy odsetek potencjalnych emigrantów jest wśród Polaków po zawodówkach, szkole podstawowej lub średniej (w sumie około 30 procent wyjechałoby lub więzłoby tą możliwość pod uwagę). Są to przede wszystkim mieszkańcy wsi, małych i średnich miast.
_ źródło: badanie Millward Brown SMG/KRC dla Money.pl _ _ _
_ _American dream ma konkurenta
Emigracyjne szlaki zmieniły się po 2004 roku, gdy otworzył się unijny rynek pracy. Wówczas Stanom Zjednoczonym wyrósł _ zarobkowy _ konkurent. Obecnie w wielu krajach UE Polacy mają możliwość legalnej pracy. USA, jako kraj migracji zarobkowej Polaków, spadło z miejsca drugiego, na piąte.
_ źródło: Biuletyn Migracyjny styczeń 2008 _
_ - Jest to spadek znaczący zważywszy, że lider europejski, tj. Niemcy ( z pierwszego miejsca) przesunęły się tylko o jedną pozycję w dół _ - czytamy opracowaniu pt. _ Wizy do USA. Mity. Fakty. Rekomendacje. _
Emigracyjnymi celami Polaków zostały Wielka Brytania i Irlandia, gdzie od samej akcesji nasi obywatele mogli pracować legalnie. Irlandia odnotowała stukrotny wzrost liczby polskich emigrantów (w porównaniu do 2002) a Wielka Brytania 30-krotny.
Przez 4 lata od wejścia Polski do UE, liczba Polaków którzy wyemigrowali do krajów Unii wzrosła dwukrotnie. GUS szacuje że na koniec 2007 roku poza granicami kraju przebywało 2,27 mln Polaków (na emigracji czasowej), z czego w Europie znajduje się prawie 2 mln rodaków.
Warto jednak podkreślić, że są to dane szacunkowe, trudno jest ustalić dokładną liczbę emigrantów. Szacunki Głównego Urzędu Statystycznego nie obejmują tzw. emigracji sezonowych Polaków, które z uwagi na czas ich trwania podlegają uproszczonym procedurom formalno-prawnym lub nie są rejestrowane.
_ źródło: GUS _
Dla porównania w 2002 roku za granicą przebywało ponad 786 tysięcy Polaków , z czego ponad 626 tysięcy Polaków przez okres przynajmniej 12 miesięcy, a zatem grupa tych osób posiadała już status rezydenta innego kraju.
_ źródło: GUS (emigranci przebywający legalnie czasowo 12 miesięcy i więcej - dane na podstawie spisu powszechnego) _
Praca _ na czarno _ nie jest zaskoczeniem
Praca Polaków _ na czarno _ podczas pobytu w USA nie jest rzadkim zjawiskiem. Ponad połowa młodych Polaków podczas pobytu w USA spotkała rodaków pracujących nielegalnie - wynika z _ Badania nad migracjami zarobkowymi Polaków z Polski po 1 maja 2004 roku do USA _ (2007).
Bardzo częste jest zjawisko podejmowania pracy podczas pobytu turystycznego. Prawie 40 procent naszych rodaków spotkało w Stanach osoby, które nielegalne przedłużyły swój pobyt za oceanem.
Chęć lepszych zarobków to podstawowa przyczyna emigracji Polaków. Znacznie rzadziej opuszczamy ojczyznę z powodów rodzinnych czy chęci studiowania za granicą.
_ źródło: GUS 2002 (według spisu powszechnego) _
Osoby, które wyjechały w okresie od maja 2004 r. do końca 2006 r. w 80-90 proc. przypadków przebywały za granicą podejmując pracę lub jej poszukując. Wraz z upływem czasu zwiększa się liczba osób - członków rodzin polskich emigrantów, pozostających na ich utrzymaniu (małżonkowie, dzieci).
_ Niech Ameryka stara się o Polaków _
Do USA najczęściej wyjeżdżają mieszkańcy trzech województw: małopolskiego, podkarpackiego i podlaskiego. Polska jest wśród dwunastu krajów Unii których obywatele muszą starać się o wizy do USA. Amerykanie bez problemów mogą podróżować po całej Unii.
W tej kwestii ostrzegał Amerykę nawet Parlament Europejski. W maju tego roku Zagroził, że jeżeli USA nie zniosą wiz dla wszystkich obywateli UE, Unia wprowadzi wizy dla Amerykanów. Jak na razie skończyło się na przegłosowaniu w tej sprawie rezolucji, podkreślającej, że wszyscy obywatele Unii powinni być w tej sprawie traktowani tak samo.
Waszyngton na spełnienie tych postulatów dostał rok. Premier Tusk, przed ostatnia wizytą w USA powiedział: _ Nie jest zadaniem polskiego rządu po raz kolejny poprosić o zniesienie amerykańskiego obowiązku wizowego _. Jego zdaniem, _ Amerykanie dzisiaj wykazują bardzo poważny błąd utrzymując ten rygor (wizowy), bo w przypadku Polaków właściwie nie ma żadnego uzasadnienia _.
| Programem bezwizowym do USA objętych jest 27 krajów, lecz wkrótce będzie ich więcej. W ostatnim czasie USA podpisały umowy z ośmioma kolejnymi, w tym z Czechami, Estonią, Węgrami, Łotwą, Litwą oraz Słowacją. Są to umowy, które zbliżają te kraje do ruchu bezwizowego. Podpisanie porozumień rozdrażniło Komisję Europejską, która chciała wynegocjowania takiej umowy dla wszystkich krajów UE. W 2007 roku do USA wjechało ponad 15 milionów osób z państw zwolnionych z obowiązku wizowego. |
| --- |
Amerykanie tłumaczą utrzymanie obowiązku wizowego dla Polaków wskazują między innymi na częste naruszanie prawa emigracyjnego przez Polaków. Poza tym podstawowym warunkiem, którego nie spełniamy jest zbyt duża ilość odrzucanych wniosków wizowych. USA wymaga m.in. osiągnięcia progu poniżej 10 procent odmów. Próg ten został podniesiony w 2007 roku z 3 procent. Obecnie kształtuje się na poziomie około 15 procent.
_ źródło: MSZ _
_ * dane za 2008 rok obejmują dane za ostatnie cztery miesiące _
Stany Zjednoczone nadal atrakcyjną opcją są dla osób które mają tam bliskich członków rodziny lub znajomych. _ _
_ - Stereotypowy emigrant do Ameryki to osoba w średnim wieku, niekoniecznie z wyższym wykształceniem, nie znająca angielskiego lub słabo. Zazwyczaj jadą pracować fizycznie wśród swoich, przykładowo remontować dach lub wstawiać okna _ - mówi prof. Iglicka.
Młodzi, dobrze wykształceni, znający język angielski częściej wybierają jeden z krajów UE, także ze względu na odległość, wyższe koszty podróży do Stanów i mniejsze możliwości częstego odwiedzania rodziny. _ _
_ - Druga grupa emigrantów do krajów europejskich to przysłowiowy polski hydraulik, czyli osoby z wykształceniem techniczno - zawodowym pracujące w swoim zawodzie _ - mówi Iglicka. Jeśli emigrujemy do USA to zazwyczaj na dłużej.
Za ocean ciągniemy od wieków
Nasz emigracja w USA ma wielowiekową tradycję. 1 października 2008 r mija 400 lat od przybycia do Jamestown pierwszych polskich osadników. Na przestrzeni wieków nasza emigracja miała różne przyczyny i skalę.
W efekcie USA jest najliczniejszym skupiskiem emigracji polskiej i osób polskiego pochodzenia. W Stanach Zjednoczonych mieszka ok. 9 milionów Amerykanów polskiego pochodzenia (dane z ostatniego amerykańskiego spisu powszechnego z 2000 roku , następny będzie miał miejsce w 2010 r.).
Ocenia się, iż prawie pół miliona obywateli USA urodziło się w Polsce, a języka polskiego używa w domu ponad 700 tys. osób.
| Jak podaje Ministerstwo Spraw Zagranicznych do I wojny światowej do USA przybyło ok. 2.3-2.5 mln. Polaków. Kolejny okres zwiększonej ilości przyjazdów Polaków to lata II wojny światowej i po jej zakończeniu. Ocenia się, że do 1955 r. do USA przybyło ok. 200 tys. Polaków - tzw. _ dipisów _ czyli displaced persons i uchodźców politycznych. Druga połowa lat 50. i 60. to okres stosunkowo niewielkiej emigracji z Polski do USA (kilka tys. osób) głównie w ramach łączenia rodzin. Złagodzenie przez Polskę w latach 70. przepisów emigracyjnych nieznacznie zwiększyło wielkość emigracji do USA. Nową falę emigracji, głównie politycznej, przyniosły lata 80. i stan wojenny. Towarzyszyła jej znacząca emigracja ekonomiczna, ułatwiona przez złagodzone w stosunku do Polaków amerykańskie przepisy imigracyjne. Według statystyk amerykańskich w latach 1980-2000 do USA wjechało na stałe ok. 280 tys. obywateli polskich. Aktualnie oceny statusu grup etnicznych plasują Polonię pod względem zamożności na 5 miejscu w Stanach
Zjednoczonych (po społecznościach: żydowskiej, irlandzkiej, włoskiej i niemieckiej). |
| --- |
Największa liczba Polaków i Amerykanów polskiego pochodzenia zamieszkuje w stanach: New York, Illinois czy Michigan. Ponad 40 procent ludności polskiego pochodzenia zamieszkuje Wschodnie Wybrzeże, a ponad 20 procent stany Środkowego Zachodu.
_ źródło: MSZ _
Mocna złotówka deprecjonuje amerykański sen
Do upadku _ mitu Ameryki _ jako raju dla emigrantów przyczynił się też słaby kurs dolara. Zarobki za oceanem w przeliczeniu na złotówki przestały już być tak atrakcyjne jak dawniej.
[
]( http://www.money.pl/pieniadze/kurs/usd,787.html )
_ źródło: Money.pl _
Jednak mocna złotówka oddziaływuje na relację zarobków nie tylko w dolarach, ale także w funtach czy euro. Dzięki mocnej złotówce głośno zaczęło być o powrotach Polaków z zagranicy, szczególnie z Wielkiej Brytanii i Irlandii. To jednak nie jedyna przyczyna chęci powrotu do kraju.
Będzie fala powrotów?
Z badań, które przeprowadził Interaktywny Instytut Badań Rynkowych (IIBR), wynika, że w tym roku powrót z Wysp do kraju planuje 12 proc. naszych rodaków. To dwa razy więcej niż w 2007 r. Główne powody, które skłaniają migrantów do powrotu do Polski to tęsknota za krajem i najbliższymi oraz potrzeba samorealizacji.
Bardziej optymistyczne są dane Centrum Stosunków Międzynarodowych opublikowane na początku roku. Wynika z nich, że 51 proc. przebadanych chce wrócić do Polski. Nie zamierzają się jednak z tym spieszyć, większość zrobi to w ciągu 5-10 lat. Aż 23 proc. Polonusów chce zostać za granicą na stałe.
_ - Jest tzw. emigration dream, ciągła tęsknota za rodziną, ojczyzna. Charakterystyczne jest to, że na obczyźnie mocno ożywają uczucia patriotyczne. Trzeba jednak pamiętać, ze decyzja o powrocie jest tak samo trudna jak o emigracji _ - komentuje Krystyna Iglicka.
Sondaż zrealizowany przez MillwardBrown SMG/KRC
w dniach 22-24 sierpnia 2008, na ogólnopolskiej,
reprezentatywnej grupie 1004 dorosłych respondentów.