Brytyjski urząd statystyczny ogłosił niepokojące dane o rynku pracy. Liczba osób na zasiłkach dla bezrobotnych sięga prawie półtora miliona, ale wraz z tymi, którzy zrezygnowali już na dobre z poszukiwania pracy, dochodzi do mniej więcej 2 i pół miliona.
Te liczby są podwójnie niepokojące, bo rządowy program cięć budżetowych zakładał wchłonięcie zwalnianych pracowników sektora publicznego przez sektor prywatny.
Tymczasem w tym sektorze sytuacja jest coraz gorsza. Na każde miejsce pracy poluje pięć osób, a w niektórych okręgach wyborczych - nawet dziesięć.
W najgorszej sytuacji jest młodzież, która musi konkurować na rynku z pracownikami z dużym doświadczeniem, a także z tańszymi emigrantami z innych państw.
Czytaj w Money.pl | |
---|---|
Brytyjskie oszczędności zlikwidują 1,3 mln miejsc pracy To efekt cięć wprowadzonych przez Davida Camerona. | |
Gorzej z pracą. 43 tys. wkrótce ją stracą W grudniu 315 zakładów pracy zadeklarowało zwolnienie pracowników. |
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.