W lutym 2010 r. bezrobocie może jeszcze urosnąć, ale w marcu i kwietniu sytuacja na rynku pracy powinna zacząć się poprawiać - uważa minister Michał Boni, szef zespołu doradców strategicznych premiera.
_ - __ Sytuacja na rynku pracy nie jest najgorsza _ - powiedział Boni w TOK FM. - _ Ewentualne przyrosty, w tych miesiącach, mogą być niewielkie. Nie powinno być już gwałtownego wzrostu bezrobocia _ - dodał.
We wtorek GUS podał, że stopa bezrobocia w styczniu wyniosła 12,7 proc. wobec 11,9 proc. w grudniu 2009 roku. Meldunki Urzędów Pracy z całej Polski mówią o 2 052 500 osobach, zarejestrowanych na koniec ubiegłego miesiąca jako bezrobotni. Minister Fedak mimo to mówiła o poprawie sytuacji - rok temu styczeń był nieco gorszy w porównaniu z grudniem 2008 - wówczas stopa bezrobocia wzrosła o 1 punkt procentowy, a tym razem tyko o 0,8 punktu.
źródło: Główny Urząd Statystyczny
Jednak po raz pierwszy od kwietnia 2007 rokuliczba bezrobotnych przekroczyła 2 miliony.Wówczas w pośredniakach zarejestrowanych było 2 106 000 Polaków. W porównaniu sytuacji na koniec stycznia rok 2010 prezentuje się najgorzej od trzech lat.